Z przywołanym przez Pana tekstem zgadzam się w 100% (choć to bywa niezdrowe). Niemniej prawo do zdania odrębnego dla innych pozostawiłbym. Gadający Grzyb ma swoje poglądy i nie muszą one pokrywać się z Pańskimi. Natomiast szantaż, że „musimy być jednomyślni w obliczu wroga” nie jest fair. Jedność jest potrzebna w działaniu, a nie w dyskusji. Moim zdaniem dobrze jest, jeśli inne poglądy są artykułowane, a źle, jeśli są tłumione i prowadzą do sabotażu.
Panie Sergiuszu!
Z przywołanym przez Pana tekstem zgadzam się w 100% (choć to bywa niezdrowe). Niemniej prawo do zdania odrębnego dla innych pozostawiłbym. Gadający Grzyb ma swoje poglądy i nie muszą one pokrywać się z Pańskimi. Natomiast szantaż, że „musimy być jednomyślni w obliczu wroga” nie jest fair. Jedność jest potrzebna w działaniu, a nie w dyskusji. Moim zdaniem dobrze jest, jeśli inne poglądy są artykułowane, a źle, jeśli są tłumione i prowadzą do sabotażu.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 16.03.2014 - 14:20