Od 1.01 mam problemy z przeglądarkami internetowymi (Firefox najnowszy i Explorer 6,0) w Windows XP Home. Objawy: – Wieszają się; – Strony ładują się bardzo wolno, by ładowały się w normalnym tempie, wymagają odświeżania – Bardzo często nie pokazuje się zawartość strony, tylko coś takiego:
�X�c��*p��ʭ��M�8��9���#:�� %H�(U�ȭ�Va‘�FӘHcZ�V^�(�!����,��� � ��H T��(P���
Właśnie coś takiego w tej chwili pokazało mi się na lewym marginesie tej strony. Gdy klikam w dowolny link, wyskakuje mi nie notka, ale ta pierwotna strona zapowiadająca TXT, która była, zanim ruszyło całe TXT/
Pokazują się dziwne kody, komendy, znaczki, robaczki etc. – Moja strona startowa to Google, prawie nigdy nie pokazuje się, są za to fragmenty grafiki, a najczęściej komunikat Google: “Error. Nie można znaleźć/załadować/wyświetlić”. Takie komunikaty pokazują mi się też na stronach, gdzie są linki do reklam Google (Salon!). – Ciągle dostaję komunikaty Error 404, błędy systemu, system nie mógł wykonać komendy itp..
Słowem: ciągle błędy, robaczki, errory, nie czytanie htmla, adresów, wyświetlanie się białych stron itp.
Antyvir działa, błędów nie zgłasza, firewall też działa, od początku.
Proszę o pomoc. Oczywiście, przeinstaluję Windows, bo co mam zrobić, ale jestem ciekawa, czy ktoś z Was obserwował coś takiego na swoim komputerze?
komentarze
P.S.
Nie jestem w stanie poprawić błędów w notce, nie mogę nawet usunąć zdublowanej notki, bo przeglądarki zupełnie nie reagują na moje komendy. Mam tu jeden groch z kapustą.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 12:11KOmputer
Zacząłbym od dobrego programu antywirusowego
claudius -- 28.01.2008 - 12:14@Claudius
Mam Antivir, firewall też działa.. Od początku.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 12:16A reszta programów działa?
Jakiś edytor, pasjans, panel sterowania itp?
Jeśli tak, to zaryzykuję herezję. Kabelek od telefonu do ściany i dalej aż do tepsowej szafki mógł się deczko zawilgocić. Miałem coś podobnego z neostradą parę miesięcy temu. Wtedy wcale to nie był wirus…
oszust1 -- 28.01.2008 - 12:33Szanowna Pani Sosenko
czasami wystarczy zrobić rzeczy najprostsze tzn.
-wykonać operację czyszczenia dysku
-następnie zrobić defragmentację dysku,
— a wcześniej może pomóc zwykły reset kompa.
Jesli to nie pomoże to napewno rady konkretniejszej udzieli SERGIUSZ.
Pozdrawiam
Zenek -- 28.01.2008 - 12:36@Oszust1
Ha. Ja mam właśnie neostradę i kabel od niej idzie z potwornie zawilgoconej (odwilgacanej teraz za pomocą urządzenia specjalistycznego, opatrzonej w czujnik wilgoci zresztą) ściany. I to być może jest problem.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 12:42@Zenek
Reset, skanowanie itp. nie działa. Dwa miesiące temu formatowałam dysk.
Może zrobię defragmentację.. Ale najpierw cel: kabel!
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 12:45Tak ta rada
Pana Oszusta potwierdza kłopoty z działaniem neostrady w różnych warunkach na trasie przesyłu sygnału.
Rok temu u mnie w puszce rozdzielczej osy gniazdo zbudowały i sygnał wariował.
Nerwów i interwencji było co niemiara.
Pozdrawiam życzę skutecznej naprawy łącza.
Zenek -- 28.01.2008 - 12:52jak na moj gust to
może być problem z TCP/IP. można to oczywiście zrobić bez reinstalacji windy, ale jak ktoś nie wie jak to lepiej nie próbować bo potem i tak trzeba będzie stawiać system na nowo :)
a tak BTW polecam Linuxa, np Ubuntu :)
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 28.01.2008 - 17:42Badzcie pochwaleni
kochany masz vira – ten szpieguje wszycko co robisz na kompie, te znaczki to efekt, przegladniecia Twojego twardego dysku przez odpowiednie sluzby. Niewinny sie niczego nie boi, a wiec nie masz powodow do niepokoju. Takie i inne objawy bedziesz musial tolerowac, bo jestes lamer, ktory napala sie na baby w necie, a nie wie ze to wszystko ktus obserwuje.
Kto, to za bardzo nie wiem, ale ze ktos obserwuje, to jest pewne na bank, a w odpowiednim czasie polozy to na stol wraz z opisemi czynnosciami, ktore sa kontrolowane przez kamere zamontowana na kompie. Taki skajp ofoeruje tele-konferencje przez domowe kamerki, te raczej sie nie koncza na zamnieciu sesji, ale sa aktywne, nawet gdy user, juz zajmuje sie czyms innym. Czym? ano kazdy wie co tamm robi, w mrokach poznej nocy. Uwazajcie kochani!!
Moze jakis Ubuntu, moze jakis knpoix, moze… dzsiaj nikt nie jest pewny nawet na swojej komorce. W zdrowym ciele -zdrowy duch, psssst wrog czuwa. Badzcie uczciwi, wobec siebie, wobec dystrybutorow oprogramowania, wobec wszystkiego co moze, wam wstawic rachunek nieuczciwosci.
Szczesc Boze
matrioszka25 -- 28.01.2008 - 18:12mowila
mara
eee nie sądze że to spy
bo co to za spy co takie ślady zostawia
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 28.01.2008 - 18:30@MAtrioszka
“jesteś lamer, który napala się na baby”
Nie bardzo. Sama jestem babą :)
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 18:38@Docent
To prawdopodobne, z TP SA mało co dobrego przychodzi (od rachunków począwszy).
A to hasło w Twoich komentach, to po rumuńsku czy po jakiemu? :)
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 18:46podpis znaczy?
nie po rosyjsku :) to kawałek tekstu takiej nowofalowej gruppy Kino z Kamcztki, jej wokalista pół Koreańczyk – Wiktor Coj wziął był rozpęd i przywalił autem w drzewo, generalnie taki dól … rosyjskie Joy Division … teksty mięli fajne
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 28.01.2008 - 19:06@Wszyscy
Serdeczne dzięki za, jak mówią politycy, “pochylenie się nad indywidualnym przypadkiem” ;)
Docent – “Mordo Ty moja” :) A widzisz, gdyby było cyrylicą, to bym zgadła. A tak, zabrzmiało mi po rumuńsku. Mam całą płytę muzyki rosyjskiej, różne rzeczy tam są, od Okudżawy do jakichś ciężśzych rytmów, ja się uczę na tych pieśniach i piosenkach języka. Dobra metoda.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 28.01.2008 - 21:19