Stianie.

Stianie.

no, ale niektóre filmy Almodovara są w miarę ,,normalne”, polecam np. ,,Kwiat mojego sekretu” ciepły, mądry film z kilkoma pełnymi humoru scenami czy choćby ostatni ,,Volver”, albo jeszcze ,,Drżące ciało”, rodzaj melodramatu w sumie.
Przekonać bym cię i chciał do ,,wszystko o mojej matce” , ,,Złego wychowania” czy ,,Porozmawiaj z nią”, no, ale jak nie lubisz typowego stylu Almodovara to ci się pewnie nie spodoba.


A jak Almodovar. Czyli alfabetu filmowego Grzesia cz. I. By: tecumseh (31 komentarzy) 6 styczeń, 2008 - 12:19