Bez przesady , Panie Grzesiu , bez przesady ;-p

Bez przesady , Panie Grzesiu , bez przesady ;-p

Co jest jeszcze fajne u Almodovara to postacie kobiece, zarowno jako bohaterki jego filmow ( zawsze ciekawe, ekscentryczne, intensywne, na swoj sposob silno – wrazliwe), ale w sensie doboru aktorek – no swietne, a przeciez nie slodkie kociaki..


A jak Almodovar. Czyli alfabetu filmowego Grzesia cz. I. By: tecumseh (31 komentarzy) 6 styczeń, 2008 - 12:19