Szanowny Panie Griszequ

Szanowny Panie Griszequ

Do tego zdania “Zastanawia mnie to, czy to faktycznie stany lekowe, brak pewnosci siebie i ucieczka przed ewentualna koniecznoscia obrony wlasnych racji” dodałem w moim komencie chyba jeszcze odpowiedzialność za słoa i ewentualne czyny. To nader ważny moim zdaniem element metody używania “my”, bo wtedy odpowiedzialność za nie się jakby rozkłada na wielu. Takie trochę nakręcanie atmosfery, a potem wyciaganie ksztanów z ognia cudzymi rękoma. Czego przykładem może być ogólna dyskusja na temat Grossa i jego książki, a także jej przyczyn. O powodach jej napisania nie wspominając.

Pozdrawiam serdecznie


GRZECH ANTYSEMITYZMU By: chamopole (31 komentarzy) 20 luty, 2008 - 09:15