Panie Igło,

Panie Igło,

ja rozumiem,że Pan jest wierny elektorat, ale stawia Pan innym wymaganie jakich nie stawia sobie.

Bo czy Pan, za każdym razem gdy zdarzy się Panu krytyka rządu i PO, zaznacza, że PiS i prezydent też robią głupoty? Nie zauważyłem. Pewnie źle patrzyłem.

A Pan by chciał, żeby każdy krytyk PiSu był zarazem jego chwalcą. Niedoczekani, obawiam się.

To trochę jakby Pan oczekiwał, że w przypadku, gdy wypiję stęchłe Żywieckie i powiem, że stęchłe, to od razu si egnę do notatek i dodam, że pięć miesięcy temu piłem stęchły Okocim?

A niby po co?

PO ma tutaj kilku zagorzałych chwalców i co najmniej równie wielu krytyków. PiS ma więcej krytyków, niż chwalców. Albo taką mamy tutaj strukturę blogerów i komentatorów, albo sobie na to zasłużył.

Pozdrawiam


Jak nie być biednym, chorym i slabym – Panu Igle do sztambucha By: germania (19 komentarzy) 6 wrzesień, 2008 - 12:57