Panie Yayco,

Panie Yayco,

Żeby było krótko i żeby była możliwość pokłócenia się, to przypomnę tylko, że wieki temu w rozmowie o intelektualiźmie kłóciliśmy się aż miło i za grosz się nie rozumieliśmy. Więc nie jest tak jak się wydaje niektórym, choć nie wiem którym. Ja nawet wtedy też o kosmitach w rozmowie wspomiałem, więc jest coś o chrakterze punktu zaczepienia by się rozgadać w tej tak chaotycznej, że aż satynowej materii.

Opinia komentatora dworskiego mnie nie martwi. Po pierwsze jak mnie ktoś weźmie za postać dworską ujawni swój mierny ogląd rzeczywistości, bo na dworaka to trza meć co najmniej wygląd a najlepiej jeszcze jakąś kasę, a po drugie wisi mi dorodnym kalafiorem ja mnie kto nazwie.

Napisał Pan tekst stanowiący próbę prywatnego, lecz równocześnie syntetycznego opracowania. i wydawało mi się, że próba ściągania myślenia na grunt za pmocą młotka i odnoszenie się do beżączki politycznej w głupkowato-aluzynej formie będzie wystarczającym dowodem na moje niedopasowanie do miejsca i czasu. Ot, że będę, jak to wredny postmodernista tak zwany, Umberto Eco pisał, mówił “obok kieliszka”. I co?

W międzyczasie wysokczyć się udało z nieistniejącą definicją prawicy i lewicy, z tematyką odległych blogowisk i kogoś, kto se nicka przyjął tam na jakimś blogowisku innym… Myślałem, ze zaraz dojdziecie do Rewolucji Francuskiej i tego kto po której stronie sali siedzi. No, ze będzie zabawa na całego. I pomyślałem sobie, że dupa zbita. Nawet takiego wariata z siebie nie zrobię jak chciałem.

Wtem zaczęły sie końskie zaloty jednak, tu i ówdzie jakieś tam nibywulgaryzmy poleciały, ostre reakcje, “aprioryczne obijanie mordy” (obydwoje z żoną obśmiaiśmy się jak norki), ogólnie masa osób postanowiła udowodnić, ze nie mogę się z nimi mierzyć nawet. Przeczytałem, odniosłem wrażenie, że pożar w burdelu podczas powodzi ma miejsce i się gubię, ale nie dlatego, ze jestem przesadnie oszalały, tylko wprost przeciwnie i niniejszym chyba zamilknę, bo obawiam się, że nim się ten mój komentarz pojawi ktoś wsunie sobie palec pod język i podrapie się w przedwczorajsze ucho w ramach komentowania.

Żona moja ma się dorze, ale jak jej rzuciłem kilkoma cytatami, to powiedziała, że się cieszy ze swego tutejszego nieistnienia. Możemy jej więc pogratuować wszyscy. Idę sie umyć a potem będziemy filmy oglądać, ale niedługo.

A co do czytanie “Polityk”, to mogę dodać, że czytałem i inne rzeczy. Taką miałem między innymi w życiu pracę. Ale nie chcę się chwalić, że tak dużo czytałem.

Za to kiedyś w ramach pracy postawiłem obok siebie zszywki “Naszego Dziennika” i “Trybuny”. Wyobraź Pan sobie, nie pogryzły się. :)


Banały: Nie ma wroga na prawicy? By: yayco (144 komentarzy) 25 listopad, 2008 - 11:39
  • Panie Yayco By: hgrisza (25.11.2008 - 15:15)
  • Panie Bulzacki By: merlot (25.11.2008 - 15:13)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (25.11.2008 - 15:06)
  • -->Yayco By: referent (25.11.2008 - 14:57)
  • Panie Griszqu, By: yayco (25.11.2008 - 14:53)
  • Panie Yayco By: kazik (25.11.2008 - 14:50)
  • Kilka spraw, By: tecumseh (25.11.2008 - 14:42)
  • Panie Yayco By: hgrisza (25.11.2008 - 14:29)
  • Panie Referencie, By: yayco (25.11.2008 - 14:33)
  • -->Yayco By: referent (25.11.2008 - 14:25)
  • -->Yayco By: referent (25.11.2008 - 14:20)
  • Panie Referencie, By: yayco (25.11.2008 - 14:15)
  • -->Yayco By: referent (25.11.2008 - 13:58)
  • Panie Joteszu, dokładnie tak By: yayco (25.11.2008 - 13:44)
  • Panie Griszqu, By: yayco (25.11.2008 - 13:42)
  • Panie Merlocie, By: yayco (25.11.2008 - 13:37)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (25.11.2008 - 13:25)
  • Panie Yayco szanowny By: hgrisza (25.11.2008 - 13:26)
  • Panie Yayco, By: merlot (25.11.2008 - 13:19)
  • Panie Yayco, By: chamopole (25.11.2008 - 13:17)
  • Panie Joteszu, By: yayco (25.11.2008 - 13:15)
  • My w Krakowie, Panie Yayco, By: germania (25.11.2008 - 13:15)
  • Panie Merlocie, By: yayco (25.11.2008 - 13:08)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (25.11.2008 - 12:55)
  • Panowie... By: chamopole (25.11.2008 - 12:57)
  • Panie Czajniku, By: yayco (25.11.2008 - 12:48)
  • Żeby nie było wyłącznie przykro, By: merlot (25.11.2008 - 12:46)
  • Niech Pan, Panie Yayco, By: germania (25.11.2008 - 12:44)
  • Jak rozumiem, Panie Lorenzo, By: yayco (25.11.2008 - 12:40)
  • Panie Yayco, By: Pienia (25.11.2008 - 12:41)
  • Pański tekst, Pani Yayco, By: germania (25.11.2008 - 12:35)
  • Panie Maxie, By: yayco (25.11.2008 - 12:27)
  • Panie Yayco By: max (25.11.2008 - 12:23)
  • Panie Maxie, By: yayco (25.11.2008 - 12:03)
  • Panie Yayco By: max (25.11.2008 - 12:02)