konstytucja z 1997

konstytucja z 1997

zgadzam sie z yaycem – ta konstytucja jest marna, z trzech co najmniej powodow :

1. nieprecyzyjny podzial wladzy wykonawczej (premier-prezydent), przez co potym mamy klotnie o samolot
2. rozwleklosc (ponad 240 artykulow, dluzsza ustawe zasadnicza ma w Europie chyba tylko Portugalia)
3. przeladowanie gwarancjami socjalnymi , ktorych nie idzie wyegzekwowac (rozdzial 2)

tak na marginesie … jestem zwolennikiem ustroju prezydenckiego.
1.juz to dlatego, ze prezydent ma najsilniejszy mandat do rzadzenia (jako jedyny osobnik moze powiedziec “mnie wlasnie wybral bezposrednio caly narod”,
2.juz to dlatego, ze frekwenaja wyborcza jest w Polsce wyzsza na wyborach prezydenckich niz parlamentarnych (patrz wybory 2005), ***
3.juz to dlatego, ze prezydent ponosilby odpowiedzialnosc polityczna tylko przed narodem, bez gabinetowych gier i gierek.

co oczywisciew nie oznacza, ze jestem fanem obecnego polskiego prezydenta (Gruzja jest JEDYNYM znanym mi krajem, gdzie ten polityk cieszy sie uznaniem)

  • w wyborach 2005 przezydenta wybieralo 50% uprawnionych, a parlament 40%. my Polacy juz tak mamy, ze wolimy glosowac na osobe niz na liste.

pozdrawiam, MAW
gupek stereotypy lubiacy :)


Różnice. Część druga: powrót do konstytucji By: yayco (31 komentarzy) 17 styczeń, 2009 - 17:14