Moje małe, medialno-netowe dochodzenie

Nie mam już siły ani ochoty na wojny & wojenki i na licytowanie się wzajemnym kurestwem pomiędzy niezłomnymi.
I nie mówię tu o wrednych i przekupnych durniach z PO i Pis bo to zwykłe, małe gnoje są, nie warte nawet splunięcia. Tym gnojom nie mam zamiaru poświęcać nawet sekundy. Zmęczony jestem.

Mam ich w dupie.
Tak, jak i prawdy które głoszą.

Bo życie nie jest jedynie słuszne.
Jest pogmatwane.
Tak, jak ludzkie losy.

Teraz będę cytował.

W 1944 roku w Hucie Pieniackiej wymordowano od 800 do 1200 Polaków. Strona polska twierdzi, że dokonali tego żołnierze składającej się z Ukraińców dywizji SS-Galizien. Zdaniem strony ukraińskiej odpowiedzialność za mord ponoszą Niemcy.

Lwowska Rada Obwodowa zażądała inwentaryzacji pomników o treści antyukraińskiej w czerwcu, w odpowiedzi na zniszczenie pomnika Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) na bieszczadzkiej górze Chryszczata w województwie podkarpackim.

Pomnik ten pojawił się na Chryszczatej w ubiegłym roku. Powstał w miejscu, w którym znajdował się podziemny szpital UPA. Otoczony krzyżami monument został zbudowany bez uzgodnienia z władzami, więc nadzór budowlany nakazał go rozebrać. Polecenie to nie zostało wykonane.

Pomnik został zniszczony przez nieznanych sprawców najprawdopodobniej po ukraińskich świętach wielkanocnych.

To za Rzepą:http://www.rp.pl/artykul/380393_Bez_szacunku_dla_Ukrainy.html

Jak wiadomo, ranni w szpitalach z reguły wykańczali się sami. Można tu jako przykłady przywołać wyrzynane przez SS szpitale Armii Krajowej podczas Powstania Warszawskiego – to mój dopisek.

Dam teraz przykład podobnego myślenia, tylko w lustrzanym obliczu.

Za Wikipedią:

Przeprowadzone w latach 2000-2004 śledztwa wykazały, że w mordowaniu ludności żydowskiej brała udział część polskich mieszkańców Jedwabnego. Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej rola Polaków była decydująca w realizacji zbrodniczego planu, oni byli wykonawcami zbrodni, ale wydarzyła się ona z niemieckiej inspiracji.

Według Jana Grossa8 prowodyrami tego mordu i przywódcami jedwabińskiego tłumu było czterech byłych współpracowników NKWD, którzy według niego w ten sposób próbowali wymazać swoją przeszłość i uwiarygodnić się w oczach nowego okupanta. Dwóch z nich – Jerzy Laudański i Karol Bardoń – w późniejszym okresie zostało niemieckimi żandarmami.

Ja sam, zgadzam się z przyjętą konwencją, gdzie polskojęzyczni mordujący Żydów są Niemcami a ukraińskojęzyczni mordujący Lachów też są Niemcami.
I jedni i drudzy zrobili to niechcący i przypadkiem. Jako Niemcy.
Oczywiście sami Niemcy też mają na ten temat swoje zdanie, tak samo jak i Sowieci.

To wiele upraszcza i tym samym wyjaśnia.
Przynajmniej mnie. Dla polskojęzycznych – mi.

I to byłoby na tyle.

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

Coś brzydkieg dla Igły

Brzydkie, wrzeszczące i do tego z komórki!
Diabli nadali, cóż za szajs, wrzask…ja sobie wyobrażam…

Wspólny blog I & J


Drogi Igło!

Tak się składa, że za to, co się dzieje na okupowanym terenie odpowiada okupant. W tym sensie Niemcy odpowiadają za Jedwabne. Oczywiście nie zwalnia to z odpowiedzialności indywidualnej oprawców, również polskich. Niemniej trudno winić państwo polskie, którego organy były przeciwne takim działaniom i starały się nieść pomoc obywatelom polskim bez względu na ich przynależność narodową.

Sytuacja UPA planowo mordującej Polaków i współdziałającej z Niemcami jest zupełnie odmienna i Pańskie porównanie jest co najmniej niesmaczne, choć bardzo błyskotliwe.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość