akurat problem ochrony środowiska to jest problem praw własności – jeżeli ja posiadam rzekę a facet w górze rzeki wpuszcza ścieki to ja mam prawo upomniec się żeby tego nie robił albo zarządac odszkodowania – abstrahuję czy egzekucji musi dokonywac państwo, czy firma prywatna – podobnie jest z pożarami w Kalifornii – tam są lasy państwowe, o które nikt nie dba, nie przycina…
jeżeli geje mieliby ulicę to mogliby sobie tam paradowac codziennie – a jeżeli ulice są publiczne to ktoś o tym musi decydowac i powstaje sztuczny problem
a teraz – czy unia celna między różnymi tworami administracyjnymi Niemiec była wolnorynkowa, bo znosiła cła i uwalniała handel – czy to nie były cła a raczej myto – czyli pobranie pieniędzy za usługę jaką było skorzystanie z drogi – był chaos [ale nie bałagan] administracyjny i prawny – ale czy tym małym państewkom nie było bliżej do wolnego rynku niż Bismarckowskim Niemcom?
notabene nacjonalizm wykluł się w XIX wieku
a teraz trochę demitologizacji – czy Łokietek nie był takim Barbarosso skoro zjednoczył Polskę – tak na prawdę Polska musiała byc tylko zjednoczona aby stawic czoła Mongołom i ew. Zakonowi – notabane Zakon to przykład interwencjonizmu państwego taki sam jak wyhodowanie Bin Ladena, czy Husajna przez Amerykanów… nam się wmawia, że Kazik Wlk był spox, bo ujednolicił prawo – jedno dla Wklpolski i drugie dla Małopolski, ale czy ta unifikacja była czymś dobrym skoro wszędzie istniało prawo, które naturalnie wyewoluowało i zmieniając miejsce zamieszkania można zmieniac prawo
nie bardzo rozumiem dlaczego mamy klasyfikowac państwo narodowe – dobre, unia – zła – a nie – np. im większe państwo tym gorzej – bez ostrej granicy
kontekst – właśnie wspomniałem o relacjach między słowami – niektóre słowa nie pasują do innych – to tak jakby skleic kawałki wazy greckiej i w miejsca gdzie zostały dziury załatac obrazami Picassa, ja chce powyjmowac te kawałki płótna i odtworzyc na podstawie interpolacji motyw dekoracyjny w brakującym kawałku – i jest to praca czysto archeologiczna
@Zetor i Igła
akurat problem ochrony środowiska to jest problem praw własności – jeżeli ja posiadam rzekę a facet w górze rzeki wpuszcza ścieki to ja mam prawo upomniec się żeby tego nie robił albo zarządac odszkodowania – abstrahuję czy egzekucji musi dokonywac państwo, czy firma prywatna – podobnie jest z pożarami w Kalifornii – tam są lasy państwowe, o które nikt nie dba, nie przycina…
jeżeli geje mieliby ulicę to mogliby sobie tam paradowac codziennie – a jeżeli ulice są publiczne to ktoś o tym musi decydowac i powstaje sztuczny problem
a teraz – czy unia celna między różnymi tworami administracyjnymi Niemiec była wolnorynkowa, bo znosiła cła i uwalniała handel – czy to nie były cła a raczej myto – czyli pobranie pieniędzy za usługę jaką było skorzystanie z drogi – był chaos [ale nie bałagan] administracyjny i prawny – ale czy tym małym państewkom nie było bliżej do wolnego rynku niż Bismarckowskim Niemcom?
notabene nacjonalizm wykluł się w XIX wieku
a teraz trochę demitologizacji – czy Łokietek nie był takim Barbarosso skoro zjednoczył Polskę – tak na prawdę Polska musiała byc tylko zjednoczona aby stawic czoła Mongołom i ew. Zakonowi – notabane Zakon to przykład interwencjonizmu państwego taki sam jak wyhodowanie Bin Ladena, czy Husajna przez Amerykanów… nam się wmawia, że Kazik Wlk był spox, bo ujednolicił prawo – jedno dla Wklpolski i drugie dla Małopolski, ale czy ta unifikacja była czymś dobrym skoro wszędzie istniało prawo, które naturalnie wyewoluowało i zmieniając miejsce zamieszkania można zmieniac prawo
nie bardzo rozumiem dlaczego mamy klasyfikowac państwo narodowe – dobre, unia – zła – a nie – np. im większe państwo tym gorzej – bez ostrej granicy
kontekst – właśnie wspomniałem o relacjach między słowami – niektóre słowa nie pasują do innych – to tak jakby skleic kawałki wazy greckiej i w miejsca gdzie zostały dziury załatac obrazami Picassa, ja chce powyjmowac te kawałki płótna i odtworzyc na podstawie interpolacji motyw dekoracyjny w brakującym kawałku – i jest to praca czysto archeologiczna
hrPonimirski -- 06.01.2008 - 00:19