dotyka tragedii mojego życia blogerskiego.
Nikt, kurde, nie chce tego, co piszę, komentować.
Niedoceniony klasyk będę i na starość do Paryża pojadę, żeby umrzeć w jakimś szpitalu.
A co do meritum, to wszystko zależy od perspektywy, z której różnica wieku między Panami nie bardzo jest dostrzegalna.
Dzięki za wizytę
Pan, Panie Grzesiu
dotyka tragedii mojego życia blogerskiego.
Nikt, kurde, nie chce tego, co piszę, komentować.
Niedoceniony klasyk będę i na starość do Paryża pojadę, żeby umrzeć w jakimś szpitalu.
A co do meritum, to wszystko zależy od perspektywy, z której różnica wieku między Panami nie bardzo jest dostrzegalna.
yayco -- 30.01.2008 - 11:23Dzięki za wizytę