Taki miałem – jeszcze pachnący benzyną, co było świadectwem, gdzie go chował kierowca TIRa. Wtedy to oni wille budowali za te “benzynowe” ortaliony. A teraz – bidota koczuje na Bugu…
Ortalion włoski!
Taki miałem – jeszcze pachnący benzyną, co było świadectwem, gdzie go chował kierowca TIRa. Wtedy to oni wille budowali za te “benzynowe” ortaliony. A teraz – bidota koczuje na Bugu…
jotesz -- 30.01.2008 - 14:07