Super – dla mnie takie posty to esencja politycznego blogowania w Polsce…
Pokazywac to, czym zyje swiat, a co na naszej glebokiej prowincji jest kompletnie przemilczane. Poprzednia ksiazka Klein (No Logo) ukazała się z kilkuletnim opoznieniem, tylko dlatego, ze na swiecie stala sie pozycja legendarna.
Nie wiem czy ukaze sie nowa, ale jestem prawie pewien ze nigdy w Polsce nie wyjdzie Scahill, “The Great War For Civilisation” Fiska, o ktorej wspominalem w jednym z moich wpisow czy chociazby ksiazka Cartera o konflikcie palestynsko – izraelskim…
Gdyby Polacy wiedzieli troche wiecej o swiecie to moze bysmy przemysleli glebiej nasze zaangazowanie w “wojne z terroryzmem” i zainteresowali sie takimi sprawami jak “czarne dziury” CIA na terenie Polski.
No ale w Polsce ekspertami od Bliskiego Wschodu sa Bartosz Weglarczyk i Eli Barbur…
A Blackwater – naprawde strasznie to sie robi jak sobie czlowiek uswiadomi, ze to tylko element wiekszego planu skrajnie prawicowych srodowisk w Stanach, ktore swietnie sie czuja pod rzadami Busha… Oni buduja takie “militarne korporacje” nie tylko zeby zarabiac ogromne pieniadze. Im sie roi “konserwatywna rewolucja” – niekoniecznie pokojowymi srodkami przeprowadzona.
Ciekawe ilu Polakow sluzy/sluzlo w tych prywatnych armiach – oni sa slynni z “zaciagow” w Europie Wschodniej i Ameryce Południowej… z Blackwater była jakiś czas temu afera związana z uczestnictwem w działaniach w Iraku “doświadczonych” chilijskich zawodowców.
A co do wspoldzialania z regularna armia – zdarzalo sie w polu ze najemnicy z Blackwater po prostu przejmowaili dowodztwo – to sa czesto swietnie wyszkoleni, doswiadczeni byli marines – tak jak zreszta sam szef, Eric Prince.
Bloxer & Szanowni...
Super – dla mnie takie posty to esencja politycznego blogowania w Polsce…
Pokazywac to, czym zyje swiat, a co na naszej glebokiej prowincji jest kompletnie przemilczane. Poprzednia ksiazka Klein (No Logo) ukazała się z kilkuletnim opoznieniem, tylko dlatego, ze na swiecie stala sie pozycja legendarna.
Nie wiem czy ukaze sie nowa, ale jestem prawie pewien ze nigdy w Polsce nie wyjdzie Scahill, “The Great War For Civilisation” Fiska, o ktorej wspominalem w jednym z moich wpisow czy chociazby ksiazka Cartera o konflikcie palestynsko – izraelskim…
Gdyby Polacy wiedzieli troche wiecej o swiecie to moze bysmy przemysleli glebiej nasze zaangazowanie w “wojne z terroryzmem” i zainteresowali sie takimi sprawami jak “czarne dziury” CIA na terenie Polski.
No ale w Polsce ekspertami od Bliskiego Wschodu sa Bartosz Weglarczyk i Eli Barbur…
A Blackwater – naprawde strasznie to sie robi jak sobie czlowiek uswiadomi, ze to tylko element wiekszego planu skrajnie prawicowych srodowisk w Stanach, ktore swietnie sie czuja pod rzadami Busha… Oni buduja takie “militarne korporacje” nie tylko zeby zarabiac ogromne pieniadze. Im sie roi “konserwatywna rewolucja” – niekoniecznie pokojowymi srodkami przeprowadzona.
Ciekawe ilu Polakow sluzy/sluzlo w tych prywatnych armiach – oni sa slynni z “zaciagow” w Europie Wschodniej i Ameryce Południowej… z Blackwater była jakiś czas temu afera związana z uczestnictwem w działaniach w Iraku “doświadczonych” chilijskich zawodowców.
A co do wspoldzialania z regularna armia – zdarzalo sie w polu ze najemnicy z Blackwater po prostu przejmowaili dowodztwo – to sa czesto swietnie wyszkoleni, doswiadczeni byli marines – tak jak zreszta sam szef, Eric Prince.
Tu obszerny wywiad z Jeremy’m Scahill’em – w wersji “drukowanej” jak i audio – http://www.democracynow.org/2007/3/20/blackwater_the_rise_of_the_worlds
pozdrawiam :)
xipetotec -- 04.03.2008 - 11:00