byli nap polscy żołnierze, ktorzy walczyli w Afryce przeciwko czerwonym rewolucjom.
Natomiast Blackwater wyglada mi na przygotowanie do tego, co przyjdzie w przyszlości nie tak znowu odległej. Czyli jakiejś formie neofeudalizmu. Ci, ktorzy beda dysponowac prywatnymi armiami bedą jednocześnie tymi, którzy beda rządzić.
Jest takich kilka prognostyków dla Amryki, które mówia o jej rozpadzie na kilkanascie autonomicznych panstewek. Podobne sa też prognostyki dla Europy. Z tym, ze roznia się one od siebie o tyle, że straty w Stanach będa mniejsze, gdyz te secesje odbeda sie w ramach elit władzy dysponujących realna siła i zdolnych do zaprowadzenia porzadku na podleglych sobie terytoriach. W Europie zaś szykuje sie w analogicznym okresie czasu jatka.
Są najemnicy i najemnicy
byli nap polscy żołnierze, ktorzy walczyli w Afryce przeciwko czerwonym rewolucjom.
Natomiast Blackwater wyglada mi na przygotowanie do tego, co przyjdzie w przyszlości nie tak znowu odległej. Czyli jakiejś formie neofeudalizmu. Ci, ktorzy beda dysponowac prywatnymi armiami bedą jednocześnie tymi, którzy beda rządzić.
Jest takich kilka prognostyków dla Amryki, które mówia o jej rozpadzie na kilkanascie autonomicznych panstewek. Podobne sa też prognostyki dla Europy. Z tym, ze roznia się one od siebie o tyle, że straty w Stanach będa mniejsze, gdyz te secesje odbeda sie w ramach elit władzy dysponujących realna siła i zdolnych do zaprowadzenia porzadku na podleglych sobie terytoriach. W Europie zaś szykuje sie w analogicznym okresie czasu jatka.
No ale to tylko prognostyki, jedne z wielu.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 17:52