nie, pisze o tych kwadratwych osiłkach z podgolonymi łbami, którzy obmacują baby w supermarketach i spuszczają łomot na zapleczu złodziejaszkom. O nich piszę.
ale skoro poruszyłes temat emerytów.
W mieście O jest prokuratura. Prokuratorem jest tam stary, komunistyczny jeszcze aparatczyk. A firmę ochroniarska, ktora prokuraturę ochrania maja starzy towarzysze z SB. Gwarantuję ci, że “młodzi, zdolni z duzych miast” maja mikre szanse w starciu z tymi emerytami. Bo w tej firmie wszyscy esbecy to emeryci.
Bloxer
nie, pisze o tych kwadratwych osiłkach z podgolonymi łbami, którzy obmacują baby w supermarketach i spuszczają łomot na zapleczu złodziejaszkom. O nich piszę.
ale skoro poruszyłes temat emerytów.
W mieście O jest prokuratura. Prokuratorem jest tam stary, komunistyczny jeszcze aparatczyk. A firmę ochroniarska, ktora prokuraturę ochrania maja starzy towarzysze z SB. Gwarantuję ci, że “młodzi, zdolni z duzych miast” maja mikre szanse w starciu z tymi emerytami. Bo w tej firmie wszyscy esbecy to emeryci.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 19:37