No raczej nie zgadzam się z tekstem.
Myślę, że od początku problem został postawiony na głowie. Przez polityków, dla jasności.
Bo nie ukrywajmy, przecież tylko dlatego przejmują TVP i majstrują w niej ze względu na dział pt. “Wiadomości i publicystyka”- tytułem skrótu.
Bo gdyby tak naprawdę leżało im na sercu dobro kultury, umówmy się, pieniądze przeznaczane byłyby na cyfrową obróbkę archiwów, na upowszechnienie w kablówkach swoich kanałów tematycznych.
Wprowadzono by przejrzyste procedury przyjmowania projektów do realizacji, może zajęto by się tym, że wpływy z reklamy w jakimś stopniu finansują produkcję np. filmów dokumentalnych.
Wznowiono by produkcję filmów telewizyjnych…
Określono by wymagania dotyczące kształtu np. powstających seriali. Nie “okradano by” producentów i twórców z praw autorskich.
To jest kupa problemów i paradoksalnie można je stosunkowo szybko i prosto rozwiązać. Niestety nie ma woli politycznej.
A to, o czym piszesz, to moim zdaniem efekt doraźności.
Ciekawy jestem zdania Nicponia, który ma doświadczenie w tej dziedzinie.
Autor
No raczej nie zgadzam się z tekstem.
Myślę, że od początku problem został postawiony na głowie. Przez polityków, dla jasności.
Bo nie ukrywajmy, przecież tylko dlatego przejmują TVP i majstrują w niej ze względu na dział pt. “Wiadomości i publicystyka”- tytułem skrótu.
Bo gdyby tak naprawdę leżało im na sercu dobro kultury, umówmy się, pieniądze przeznaczane byłyby na cyfrową obróbkę archiwów, na upowszechnienie w kablówkach swoich kanałów tematycznych.
Wprowadzono by przejrzyste procedury przyjmowania projektów do realizacji, może zajęto by się tym, że wpływy z reklamy w jakimś stopniu finansują produkcję np. filmów dokumentalnych.
Wznowiono by produkcję filmów telewizyjnych…
Określono by wymagania dotyczące kształtu np. powstających seriali. Nie “okradano by” producentów i twórców z praw autorskich.
To jest kupa problemów i paradoksalnie można je stosunkowo szybko i prosto rozwiązać. Niestety nie ma woli politycznej.
A to, o czym piszesz, to moim zdaniem efekt doraźności.
Ciekawy jestem zdania Nicponia, który ma doświadczenie w tej dziedzinie.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 04.03.2008 - 15:05