Co mnie ogladalność

Co mnie ogladalność

Na oglądalność to się dzisiaj patrzą i efekty widać. mamy szambo, a nie tele publiczną. “Misja” nie ma ceny, a telewizja publiczna powinna lansować polską kulturę, powinna modelować wrażliwego widza. Prywatni nadawcy lansują polską tandetę. Teatru nie uświadczysz, a dokument to tania sensacja o dwugłowych cielątkach.

A edukacja. Czy trudno zrobić programy wspierające naszą oświatę. Wiadomo, że dzieciarnia lubi gapić się w TV. Czy trudno zrobić zajmujące dokumenty o polskich pisarzach, wydarzeniach historycznych, którymi nauczyciel mógłby sie posiłkować na lekcji, by urozmaicać formy przekazu. Czy TV nie mogłaby zrobic programów z eksperymentami z fizyki lub chemii aby nie wysadzać szkolnych pracowni, które w zasadzie są bez pomocy dydaktycznych więc część praktyczna na lekcjach fizyki czy chemii to fikcja?

Co do sportu to mówię o wydarzeniach narodowych. Różne ligi mistrzów czy inne puchary świata niech sobie dzielą nadawcy prywatni. Mecze narodowej reprezentacji powinny być w ogólnodostępnym pasmie. Jest nożna, czasem siatka, a gdzie kosz, hokej, rugby?? Nikt tego nie chce oglądać? Ja chcę oglądać, a dostaję Modę na sukces.


TVP do grobu ! By: rozum (26 komentarzy) 4 marzec, 2008 - 13:14