Miałem zamiar coś napisać pod Pańskim tekstem, ale mi zeszło. Potem przeczytałem tekst Pana Jacka Ka. i napisałem komentarz, który w sumie odnosi się do obu tekstów. Przypadek sprawił, że ukazał sie on 2 minuty po Panskim komencie. Ale to chyba dobrze, że są przypadki.
Szanowny Panie Andrzeju
Miałem zamiar coś napisać pod Pańskim tekstem, ale mi zeszło. Potem przeczytałem tekst Pana Jacka Ka. i napisałem komentarz, który w sumie odnosi się do obu tekstów. Przypadek sprawił, że ukazał sie on 2 minuty po Panskim komencie. Ale to chyba dobrze, że są przypadki.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 25.03.2008 - 18:06