Moim zdaniem dobry dziennikarz musi spełniać warunek określony przez Tadeusza Kotarbińskiego: wiedzieć coś o wszystkim i wszystko o czymś. Czyli krótko mówiąc powinien choć trochę znać się na tym o czym pisze. W klasycznym dziennikarstwie wymagano aby delikwent piszący stale swoje materiały miał ukończoną specjalizację jakiegoś zawodu oprócz dziennikarstwa. Tak, aby umiał opanowane metody odróżniania kłamstwa od prawdy w swoim zawodzie również zastosować w innych dziedzinach. Dlatego, jeżeli ksiażka jest wiarygodna nie ma potrzeby sprawdzania czegokolwiek, gdzie indziej. Jeżeli nie, to trzeba nie tylko sprawdzać, ale po prostu dzieło takie odrzucić. Oczywiscie, że błędy popełniamy wszyscy, tyle tylko, ze chodzi o to, aby błędy te nie miały znaczenia podstawowego.
Dobry dziennikarz
Moim zdaniem dobry dziennikarz musi spełniać warunek określony przez Tadeusza Kotarbińskiego: wiedzieć coś o wszystkim i wszystko o czymś. Czyli krótko mówiąc powinien choć trochę znać się na tym o czym pisze. W klasycznym dziennikarstwie wymagano aby delikwent piszący stale swoje materiały miał ukończoną specjalizację jakiegoś zawodu oprócz dziennikarstwa. Tak, aby umiał opanowane metody odróżniania kłamstwa od prawdy w swoim zawodzie również zastosować w innych dziedzinach. Dlatego, jeżeli ksiażka jest wiarygodna nie ma potrzeby sprawdzania czegokolwiek, gdzie indziej. Jeżeli nie, to trzeba nie tylko sprawdzać, ale po prostu dzieło takie odrzucić. Oczywiscie, że błędy popełniamy wszyscy, tyle tylko, ze chodzi o to, aby błędy te nie miały znaczenia podstawowego.
Podróżny -- 03.04.2008 - 16:30