Panie Dymitrze.
Ja tylko pytam jakie są jego intencje?
Pańskie, mam wrażenie, rozumiem i jak potrafię wspieram.
Jego, Tokarczuka, ocierają się wedle mnie o prywatne porachunki z UPA.
Rozumiem krzywdę poszczególnych rodzin, ludzi.
Brak czy ukrywanie tych krzywd przez dziesięciolecia.
Obecne często próby zamiatania, tych krzywd, pod dywan.
Nie godzę sie natomiast, jeżeli celem p.Tokarczuka, jest tylko i wyłącznie wykrzyczenie tej krzywdy i pokazywanie palcem, że wszyscy Ukraińcy to rezuny.
Ja nie twierdzę, że nie na temat
Panie Dymitrze.
Ja tylko pytam jakie są jego intencje?
Pańskie, mam wrażenie, rozumiem i jak potrafię wspieram.
Jego, Tokarczuka, ocierają się wedle mnie o prywatne porachunki z UPA.
Rozumiem krzywdę poszczególnych rodzin, ludzi.
Brak czy ukrywanie tych krzywd przez dziesięciolecia.
Obecne często próby zamiatania, tych krzywd, pod dywan.
Nie godzę sie natomiast, jeżeli celem p.Tokarczuka, jest tylko i wyłącznie wykrzyczenie tej krzywdy i pokazywanie palcem, że wszyscy Ukraińcy to rezuny.
Igła
Igła -- 25.04.2008 - 17:08