ja jestem leniwy z natury, więc mnie to raczej jest obojętne.
Nawet chyba wolałbym, żeby media przejęły wlądzę. Pod jednym wszekże warunkiem: żadnych abonamentów i dotacji. Niech rządzi ten, co za reklamy większą forsę zgarnie.
I proszę mi nie pisać, że potem nakradną. Taka już jest kondycja polityki, że kradną. Niezależne to jest od systemu.
Myślę, że summa summarum wyszło by na to samo, a ja bym przyoszczędził trochę.
Przecież już dziś nie muszę czytać gazet i oglądać telewizji, bo obok siebie na TXT mam rzeczników podstawowych sił politycznych. Bez większego wysiłku dowiaduję się, czemu Tusk jest zły, a Macierewicz mądry. Albo odwrotnie.
A kiedy mam się zacząć bać, to Pan mi powie. A ja prędzej Panu uwierzę, niż telewizorowi.
Zresztą tradycyjne demokracje się wyczerpały (głównie finansowo) tak ze trzydzieści lat temu. Tyle tylko, że mało która to zauważyła.
Panie Lorenzo,
ja jestem leniwy z natury, więc mnie to raczej jest obojętne.
Nawet chyba wolałbym, żeby media przejęły wlądzę. Pod jednym wszekże warunkiem: żadnych abonamentów i dotacji. Niech rządzi ten, co za reklamy większą forsę zgarnie.
I proszę mi nie pisać, że potem nakradną. Taka już jest kondycja polityki, że kradną. Niezależne to jest od systemu.
Myślę, że summa summarum wyszło by na to samo, a ja bym przyoszczędził trochę.
Przecież już dziś nie muszę czytać gazet i oglądać telewizji, bo obok siebie na TXT mam rzeczników podstawowych sił politycznych. Bez większego wysiłku dowiaduję się, czemu Tusk jest zły, a Macierewicz mądry. Albo odwrotnie.
A kiedy mam się zacząć bać, to Pan mi powie. A ja prędzej Panu uwierzę, niż telewizorowi.
Zresztą tradycyjne demokracje się wyczerpały (głównie finansowo) tak ze trzydzieści lat temu. Tyle tylko, że mało która to zauważyła.
Pozdrawiam spokojnie, z przewagą senności
yayco -- 15.05.2008 - 18:00