w sprawie mediów dopowiem tylko z mojego doświadczenia, kiedy pracowałem w jednej takiej redakcji – lata 2002/3 został przez nas wymyślony wizerunek kandydata na radnego. Byt całkowicie fikcyjny, ale tak “ubrany” w zalety i wady, że bez najmniejszego trudu pokonał wszystkich rzeczywistych kandydatów do rady miasta i powiatu. Wygrał wszystkie sondaże z taką przewagą, że strach.
Tak, media mają wielkie możliwości. Wystarczy cofnąć się do “rękawa” Miodowicza, który załatwił Cimoszewicza na amen.
Szanowni Konfederaci
w sprawie mediów dopowiem tylko z mojego doświadczenia, kiedy pracowałem w jednej takiej redakcji – lata 2002/3 został przez nas wymyślony wizerunek kandydata na radnego. Byt całkowicie fikcyjny, ale tak “ubrany” w zalety i wady, że bez najmniejszego trudu pokonał wszystkich rzeczywistych kandydatów do rady miasta i powiatu. Wygrał wszystkie sondaże z taką przewagą, że strach.
MarekPl -- 17.05.2008 - 10:07Tak, media mają wielkie możliwości. Wystarczy cofnąć się do “rękawa” Miodowicza, który załatwił Cimoszewicza na amen.