Zdaje się, że pomyliłeś mnie z kimś. Z kim? – nie wiem.
Nie nazwałam Cię szczeniakiem. Za szczeniacki (i głupi – tak, to prawda) uznałam Twój wybryk, polegający na wywleczeniu nieszczęśliwego dość komentarza pana Igły do S24.
Jeśli nie potrafisz zauważyć różnicy, dość znacznej w moim przekonaniu, to Twój problem.
Tym bardziej rozumiem teraz Twoje zastanawianie się nad powodem przeprosin, do których Cię wzywałam.
Mad Dogu
Zdaje się, że pomyliłeś mnie z kimś. Z kim? – nie wiem.
Nie nazwałam Cię szczeniakiem. Za szczeniacki (i głupi – tak, to prawda) uznałam Twój wybryk, polegający na wywleczeniu nieszczęśliwego dość komentarza pana Igły do S24.
Jeśli nie potrafisz zauważyć różnicy, dość znacznej w moim przekonaniu, to Twój problem.
Tym bardziej rozumiem teraz Twoje zastanawianie się nad powodem przeprosin, do których Cię wzywałam.
No cóż, pomyłki chodzą po ludziach.
Pozdrawiam nie żywiąc urazy…
Magia -- 27.05.2008 - 17:49