Magio

Magio

A ja bym sie przekomarzał z tym stanowiskiem. Zważywszy na gwałtowny wzrost notować McCaina oraz niezaprzeczalny fakt, ze Gruzja dla USA ma dla Amerykanów znaczenie bezwzględnie mniejsze niż to, kto będzie ichnim Prezydentem… Teza o testowaniu Rosji wydaje sie być cześciowo uzasadniona.

1. USA nie zamierzały bronić militarnie Gruzji. Nie zamierzały nawet reagować na bombardowanie amerykanskiej bazy pod Tibilisi. Zreszta doskonale wiesz, że Amerykanie maja limity tonażowe zwiazane z Morzem Czarnym i VI Flota na nim pojawić się nie może. Jej wpłynięcie przed zawieruchą Gruzińska wskazywałaby jednoznacznie, że są albo zamieszani albo powiadomieni o zamiarach Saakaszwilego.

2. Saakaszwili nie został usunięty, rządy nie zostały zmienione. Czym innym jest wspieranie antySaakaszwilowskiej opozycji, a czym innym obalanie go siłą. Rosjanie sie do tego drugiego nie posunęli.

3. Skromny potencjał militarny Gruzji bezie do natychmiastowego odbudowania. W skali wydatków Pentagonu to sa grosze, a oczywiscie Gruzja za ten sprzet zapłaci. Po prostu się dodatkowo zadłuży w USA. To samo dotyczy Poti. Tak sie robi po prostu biznesy.

4. Jasne, że było do przewidzenia. Tylko teraz jest to uznanie siłowe i cały zachodni świat ma świetny pretekst do nieuznawania tej niepodleglosci, wskazujac ze analogie z Kosowem są całkowicie nieuzasadnione. Hipokryzja? Ano, ale czym innym jest polityka.

5. Jak sama pisałaś – wydłużenie tej granicy było juz faktem dokonanym. Majac w perspektywie fakty dokonane, nalezy starać sie z nich maksymalnie dużo wyciągnąć.

6. Podstawowe pytanie – czy nie bardziej zaszkodziłoby Gruzji, gdyby doszło do rozruchów wewnętrznych inspirowanych przez Rosję, osłabienie Saakaszwilego przez faktyczne oderwanie Abchazjii i Osetii i w konsekwencji starcie opozycji sterowanej prze FSB z Saakaszwilim, które bez względu na wynik i zastosowane metody byłoby dla Saakaszwilego klęską? MEP dla Gruzji jeszcze w Bukareszcie był czymś absolutnie odległym i praktycznie nierealnym. Teeraz mówi się o nim dość poważnie – przez osiem czy dziewięć krajów NATO. Może więc ta zawierucha przybliżyła uczestnictwo Gruzji?

To, że Putin również to zauważył, nie jest niczego przyczyną – jedynie świadczy o tym, że nie jest on skończonym idiotą.

Pozdrawiam Magio również porannie.


Poglądy w Unii na kryzys na Kaukazie. By: germania (25 komentarzy) 28 sierpień, 2008 - 14:14