Tym razem było odwrotnie.
Nie poszłam spać, żeby napisać ten tekst. Jest taka pora przejścia, po niej słowa same się układają. I nie wydają się głupie.
Poczekałam na nią...
Wracaj, kiedy zechcesz :)
Grzesiu
Tym razem było odwrotnie.
Nie poszłam spać, żeby napisać ten tekst. Jest taka pora przejścia, po niej słowa same się układają. I nie wydają się głupie.
Poczekałam na nią...
Wracaj, kiedy zechcesz :)
Gretchen -- 28.09.2008 - 16:58