“Jeśli czołowa postać Platformy Obywatelskiej mówi do Polaków, do dziennikarzy, że z balu u prezydenta zrobiła się wiejska potańcówka i mówi to pan Chlebowski, to ja bardzo żałuję, że w politologii nie ma określenia wiejski głupek. Chętnie bym takiego określenia użył pod adresem tych, którzy dla potrzeby doraźnej walki politycznej są w stanie zdezawuować wszystko”
To a,propos tego co powiedział Bridzuński i tego o tym co powiedział piszą manipulując niektóre media.
Natomiast co do koncertu mi się bardzo podobał. Znakomita aranżacja utworów i całkiem niezłe wykonanie. Chciało się słuchać jeszcze.
jak dla mnie jeden z ciekawszych muzycznie koncertów jakie można usłyszeć z różnych okazji w TVP.
Jedyne co mni się nie podobało to wystąpienie prezydenta. Za mało optymimu i zbyt dużo “walki” w słowach.
KOncerty zaś był ok. i chętnie obejżał bym go jeszcze raz.
Pozdrawiam.
p.s.
Na wiejską potańcówkę przybyli:
„Po czerwonym dywanie pod białym baldachimem kroczyli goście zaproszeni do Teatru Wielkiego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przybyło kilkaset osobistości z kraju i z zagranicy, m.in. prezydenci: Chorwacji, Czarnogóry, Estonii, Łotwy, Macedonii, Serbii, Słowacji i Litwy, a z polskich polityków marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, były prezydent Aleksander Kwaśniewski, byli premierzy: Tadeusz Mazowiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Jan Olszewski, Józef Oleksy i Jarosław Kaczyński, oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.”
Pan Chlebowski wystawił sobie sam cezurkę wspólnie ze swoim pryncypałem Tuskiem którzy urzad państwowy traktują jak swój prywatny folwark.
************************
człowiek ponoć “zaczyna się” wtedy gdy dziękuje…. . Zgadzam się z tą myślą. :-))) Dziękowanie to bardzo ludzka rzecz.
komentarz
Brudziński rzekł:
“Jeśli czołowa postać Platformy Obywatelskiej mówi do Polaków, do dziennikarzy, że z balu u prezydenta zrobiła się wiejska potańcówka i mówi to pan Chlebowski, to ja bardzo żałuję, że w politologii nie ma określenia wiejski głupek. Chętnie bym takiego określenia użył pod adresem tych, którzy dla potrzeby doraźnej walki politycznej są w stanie zdezawuować wszystko”
To a,propos tego co powiedział Bridzuński i tego o tym co powiedział piszą manipulując niektóre media.
Natomiast co do koncertu mi się bardzo podobał. Znakomita aranżacja utworów i całkiem niezłe wykonanie. Chciało się słuchać jeszcze.
jak dla mnie jeden z ciekawszych muzycznie koncertów jakie można usłyszeć z różnych okazji w TVP.
Jedyne co mni się nie podobało to wystąpienie prezydenta. Za mało optymimu i zbyt dużo “walki” w słowach.
KOncerty zaś był ok. i chętnie obejżał bym go jeszcze raz.
Pozdrawiam.
p.s.
Na wiejską potańcówkę przybyli:
„Po czerwonym dywanie pod białym baldachimem kroczyli goście zaproszeni do Teatru Wielkiego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przybyło kilkaset osobistości z kraju i z zagranicy, m.in. prezydenci: Chorwacji, Czarnogóry, Estonii, Łotwy, Macedonii, Serbii, Słowacji i Litwy, a z polskich polityków marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, były prezydent Aleksander Kwaśniewski, byli premierzy: Tadeusz Mazowiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Jan Olszewski, Józef Oleksy i Jarosław Kaczyński, oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.”
Pan Chlebowski wystawił sobie sam cezurkę wspólnie ze swoim pryncypałem Tuskiem którzy urzad państwowy traktują jak swój prywatny folwark.
************************
poldek34 -- 12.11.2008 - 17:53człowiek ponoć “zaczyna się” wtedy gdy dziękuje…. . Zgadzam się z tą myślą. :-))) Dziękowanie to bardzo ludzka rzecz.