Jeśli idzie o humorystyczny akcent Pańskiego tekstu, to ja bym Panu Nagrody Darwina za ten pomysl nie przyznal. Zbyt trywialny i pospolity, no, może poza klejem na skronie. Ale para idzie jakby wgwizdek.
A co do Pańskich tekstów, to już kiedyś pozwolilem sobie wyrazić zdanie na ich temat. Zrobi Pan, co zechce; czytelnikom pozostanie się tylko dostosować do sytuacji.
Panie Midrunnerze
Jeśli idzie o humorystyczny akcent Pańskiego tekstu, to ja bym Panu Nagrody Darwina za ten pomysl nie przyznal. Zbyt trywialny i pospolity, no, może poza klejem na skronie. Ale para idzie jakby wgwizdek.
A co do Pańskich tekstów, to już kiedyś pozwolilem sobie wyrazić zdanie na ich temat. Zrobi Pan, co zechce; czytelnikom pozostanie się tylko dostosować do sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 12.11.2008 - 22:55