ja jako człek ze światem grozy literackim i filmowym w miarę obeznany, nawet zafascynowany, łancuchów się nbie boję.
A lunatyków też zresztą nie:) Choc oni, fakt, czasem niebezpieczni bywali, u Hoffmanna acz nie tylko szczególnie.
Panie Igło,
ja jako człek ze światem grozy literackim i filmowym w miarę obeznany, nawet zafascynowany, łancuchów się nbie boję.
A lunatyków też zresztą nie:)
grześ -- 13.11.2008 - 00:25Choc oni, fakt, czasem niebezpieczni bywali, u Hoffmanna acz nie tylko szczególnie.