a ja mam wrażenie, że to g., nie żadna unifikacja.
To po prostu zwykłe schlebianie inż. Mamoniowi. On lubi tylko te piosenki, które już raz słyszał. Ale to przecież umysł wykształcony i otwarty, choć ścisły. Więc adijkę nie za ostrą to też zje, baraniny skosztuje jeśli nie będzie zbyt w smaku się różnić od wieprzowiny, etc, etc.
Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.
Czemuż producenci żywności i sklepikarze mieliby robić inaczej?
heh
a ja mam wrażenie, że to g., nie żadna unifikacja.
To po prostu zwykłe schlebianie inż. Mamoniowi. On lubi tylko te piosenki, które już raz słyszał. Ale to przecież umysł wykształcony i otwarty, choć ścisły. Więc adijkę nie za ostrą to też zje, baraniny skosztuje jeśli nie będzie zbyt w smaku się różnić od wieprzowiny, etc, etc.
Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.
Czemuż producenci żywności i sklepikarze mieliby robić inaczej?
odys -- 04.12.2008 - 09:09