-->Igła

-->Igła

Właśnie o to chodzi, że tej polityki nie ma. O to… Jak pisać teksty polityczne, jak polityki nie ma. Można kombinować jakoś ogólnie, ale ile normalny człowiek zdzierży bez konkretu. Przykład z jedzeniem jest dobry. Chodziliśmy po mieście, chodziliśmy, ale jak nas przydusiło, to poszliśmy do Andrzeja “Tortilla” z Podlasia. Bo placka z kawałkiem wołowiny nie da się zastąpić przepisem z książki. Można więc ogólnie (choć nie za długo) albo o pierdołach, co jutro tracą ważność. Nie mówię, że nie można. Przecież można. A poza tym co? Nie wiem, pewnie potop.

Referentowej przekażę. Owszem. Dziękuję.

——————————————————————
Jeśli już Wiech, to tylko oryginalny


Koncepcję By: archiwumreferenta (20 komentarzy) 3 grudzień, 2008 - 20:25