Jak mawia moja teściowa, w podobnych sytuacjach. To miło, to miło….. Że go, niby otruli, bo przecież mogli gorzej.
Ale ja se jej zdanie nie za bardzo cenię.
Przecież ja się z nią nie żeniłem.
Panie Jacku
Jak mawia moja teściowa, w podobnych sytuacjach.
To miło, to miło…..
Że go, niby otruli, bo przecież mogli gorzej.
Ale ja se jej zdanie nie za bardzo cenię.
Przecież ja się z nią nie żeniłem.
Igła -- 04.12.2008 - 18:01