no dobrze panie Bananie, to jeśli wolno, to poniżej kilka moich wierszy:
żart (do tego kiepski)
Pino, mało kto by nie wymiękł. Dla Barańczaka szacun zawsze. Polski nie dość, że obciążony to jeszcze mało elastyczny (w porównaniu z angielskim).
uff...
no dobrze panie Bananie, to jeśli wolno, to poniżej kilka moich wierszy:
żart (do tego kiepski)
Pino, mało kto by nie wymiękł. Dla Barańczaka szacun zawsze. Polski nie dość, że obciążony to jeszcze mało elastyczny (w porównaniu z angielskim).
anu -- 16.12.2008 - 00:32