dzięki. No właśnie, bo mamy pretensje, że nas w ramki wrzucają, a sami wrzucamy. Piszę w liczbie mnogiej, żeby tak na mnie wszystko nie było :)
Dałeś mi do myślenia, to idę pomyśleć. Pozdrawiam znad prawie pustego już wiaderka.
Sergiuszu,
dzięki. No właśnie, bo mamy pretensje, że nas w ramki wrzucają, a sami wrzucamy. Piszę w liczbie mnogiej, żeby tak na mnie wszystko nie było :)
Dałeś mi do myślenia, to idę pomyśleć.
anu -- 26.12.2008 - 19:35Pozdrawiam znad prawie pustego już wiaderka.