a u mnie fajerwerkami strzelają nie wiedzieć po co. No i nie mogę znaleźć zaworu od wody żeby wymienić baterię w kuchni, wpadłam na pomysł, żeby wymienić bez zakręcania, nawet poczyniłam kroki celem uniknięcia powodzi, ale ostatecznie się wycofałam i postanowiłam przemyśleć swoje życie. Właśnie się dowiedziałam, że poza spłaceniem długów trzeba jeszcze przed Nowym Rokiem zrobić pranie, posprzątać no i tę baterię wymienić – zgroza! Tak czy siak, przydałby się teraz sąsiad (ten w którego mieszkaniu jest zawór od mojej wody).
Grzesiu,
a u mnie fajerwerkami strzelają nie wiedzieć po co. No i nie mogę znaleźć zaworu od wody żeby wymienić baterię w kuchni, wpadłam na pomysł, żeby wymienić bez zakręcania, nawet poczyniłam kroki celem uniknięcia powodzi, ale ostatecznie się wycofałam i postanowiłam przemyśleć swoje życie. Właśnie się dowiedziałam, że poza spłaceniem długów trzeba jeszcze przed Nowym Rokiem zrobić pranie, posprzątać no i tę baterię wymienić – zgroza! Tak czy siak, przydałby się teraz sąsiad (ten w którego mieszkaniu jest zawór od mojej wody).
Nie daje mi spokoju ten zawór.
anu -- 29.12.2008 - 23:11marudu-marudu