rozumiem, że opierasz swoje założenie, że jest to koloryzowanie, itp.
Oki, ale jednak podałem Ci przykład próby czasu dla tych którzy koloryzowali -> pogłoski o wykradnięciu ciała Jezusa przez uczniów
oraz tych którzy rzekomo koloryzowali -> zaświadczyli o tym, ze go spotkali zmartwychwstałego swoim życiem przelewając swoją krew.
Co do Ciebie przemawia bardziej: teoryjki i załozenia czy też żaświadczenie swoim życiem o czymś.
To jedno.
Natomiast drugie, gdyby nawet przyjąć koloryzowanie to miałbyś problem polegający na tym, że podt faktum musiano by pisac teksty prorockie u prorokow: Izajasza, Natana i innych którzy pisali o Betlejem, o pokłonie mędrców, o Emmanuelu, o Pannie mającej porodzić, itp.
Nie przeskoczysz 10 wieków z których przestrzeni w różnej odległości czasowej pochodzą konkretne zapowiedzi mającego się urodzić.
I trzecie, dla pierwotnego Koscioła nie było ważne gdzie i jak się narodził Jezus ale to, ze umarł i zmartwychwstał.
Nie zajmowano się aniołami, pasterzami jako prawdami wiary…. – stąd skąpe informacje o tym jak to było: czy była szopa, czy grota, itp… .
Obawiam się, ze gdyby chciano manipulować co próbujesz napisać, taki Kosciół nie ostałby sie za długo…. .
Przykład z lepperem – groteskowy.
A nawiasem mówiąc czym wytłumaczysz świetowanie Bożego Narodzenia przez nie chcących mieć z Narodzonym na codzień nic wspólnego? Wynikiem manipulacji?
:-)))
************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”
Zbigniew
rozumiem, że opierasz swoje założenie, że jest to koloryzowanie, itp.
Oki, ale jednak podałem Ci przykład próby czasu dla tych którzy koloryzowali -> pogłoski o wykradnięciu ciała Jezusa przez uczniów
oraz tych którzy rzekomo koloryzowali -> zaświadczyli o tym, ze go spotkali zmartwychwstałego swoim życiem przelewając swoją krew.
Co do Ciebie przemawia bardziej: teoryjki i załozenia czy też żaświadczenie swoim życiem o czymś.
To jedno.
Natomiast drugie, gdyby nawet przyjąć koloryzowanie to miałbyś problem polegający na tym, że podt faktum musiano by pisac teksty prorockie u prorokow: Izajasza, Natana i innych którzy pisali o Betlejem, o pokłonie mędrców, o Emmanuelu, o Pannie mającej porodzić, itp.
Nie przeskoczysz 10 wieków z których przestrzeni w różnej odległości czasowej pochodzą konkretne zapowiedzi mającego się urodzić.
I trzecie, dla pierwotnego Koscioła nie było ważne gdzie i jak się narodził Jezus ale to, ze umarł i zmartwychwstał.
Nie zajmowano się aniołami, pasterzami jako prawdami wiary…. – stąd skąpe informacje o tym jak to było: czy była szopa, czy grota, itp… .
Obawiam się, ze gdyby chciano manipulować co próbujesz napisać, taki Kosciół nie ostałby sie za długo…. .
Przykład z lepperem – groteskowy.
A nawiasem mówiąc czym wytłumaczysz świetowanie Bożego Narodzenia przez nie chcących mieć z Narodzonym na codzień nic wspólnego? Wynikiem manipulacji?
:-)))
************************
poldek34 -- 08.01.2009 - 20:53“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”