zawsze można zainwestować w rękawiczki. Teraz jest opcja super nowoczesna z obciętymi paluszkami (rękawiczkowymi ma się rozumieć) i taką nakładką (?).
Umożliwia to rozbienie zdjęć w rękawiczkach, marznie tylko połowa palców (to znaczy wszystkie marzną, ale w połowie) a potem myk i już masz całe rękawiczki. Czary z mleka, normalnie.
No wiesz,
zawsze można zainwestować w rękawiczki. Teraz jest opcja super nowoczesna z obciętymi paluszkami (rękawiczkowymi ma się rozumieć) i taką nakładką (?).
Umożliwia to rozbienie zdjęć w rękawiczkach, marznie tylko połowa palców (to znaczy wszystkie marzną, ale w połowie) a potem myk i już masz całe rękawiczki. Czary z mleka, normalnie.
Gretchen -- 17.02.2009 - 12:19