Przekornie się nie zgodzę, że ci z renomowanych maja łatwiej.
Po pierwsze trzeba się lepiej przygotowywać do zajęć, bo banały na podstawowym poziomie nie przejdą. Większe są wymagania wobec ucznia to i wymagania wobec nauczyciela też są z wyższej półki.
To “łatwiej” sam określiłeś. Łatwiej jest się pochwalić sukcesem, bo żmudnej pracy z uczniem przeciętnym czy słabym poza tym uczniem i jeszcze najbliższym gronem nikt nie dostrzega.
grześ
Przekornie się nie zgodzę, że ci z renomowanych maja łatwiej.
Po pierwsze trzeba się lepiej przygotowywać do zajęć, bo banały na podstawowym poziomie nie przejdą. Większe są wymagania wobec ucznia to i wymagania wobec nauczyciela też są z wyższej półki.
To “łatwiej” sam określiłeś. Łatwiej jest się pochwalić sukcesem, bo żmudnej pracy z uczniem przeciętnym czy słabym poza tym uczniem i jeszcze najbliższym gronem nikt nie dostrzega.
Piotr Saj -- 29.03.2009 - 09:19