Akurat ja arogancji (w stosunku do mnie) Panu nie zarzucam, więc z pełną prawda, rewerencją piszę, że sprawa może nie powinna polegać na tym, że władza coś robi, ale niech, prawda, spróbuje może nic nie robić. Tak dla odmiany. Sprawy zaszły daleko i moment jest dobry, żeby odbić się od dna (pardą). Bo o co w gruncie rzeczy chodzi? Chodzi tylko o to, że fajni blogerzy, których znamy i których jeszcze nie znamy przychodzili tu porozmawiać. Sądzę, że chodzi nam – przynajmniej w tej części – o to samo.
Jestem jak najdalszy żeby krytykować i rozliczać. Co mi zresztą do tego. Proponuję, żeby stwierdzić fakt, że jesteśmy w takim punkcie i teraz niech się pasie ;) Trzeba się spokojnie zastanowić (wy musicie), co jest przeszkodą, żeby pisali tu: Julll, Aspik, JJ (w pełnym wymiarze), Timmy i wiele wiele innych postaci.
Zdejmijcie przy okazji ten tekst ze SG, przecież nie o to chodzi, żeby koledzy życzliwi mieli ubaw. Jeszcze tu przylezą i będę musiał kasować ;)
-->Sergiusz
Akurat ja arogancji (w stosunku do mnie) Panu nie zarzucam, więc z pełną prawda, rewerencją piszę, że sprawa może nie powinna polegać na tym, że władza coś robi, ale niech, prawda, spróbuje może nic nie robić. Tak dla odmiany. Sprawy zaszły daleko i moment jest dobry, żeby odbić się od dna (pardą). Bo o co w gruncie rzeczy chodzi? Chodzi tylko o to, że fajni blogerzy, których znamy i których jeszcze nie znamy przychodzili tu porozmawiać. Sądzę, że chodzi nam – przynajmniej w tej części – o to samo.
Jestem jak najdalszy żeby krytykować i rozliczać. Co mi zresztą do tego. Proponuję, żeby stwierdzić fakt, że jesteśmy w takim punkcie i teraz niech się pasie ;) Trzeba się spokojnie zastanowić (wy musicie), co jest przeszkodą, żeby pisali tu: Julll, Aspik, JJ (w pełnym wymiarze), Timmy i wiele wiele innych postaci.
Zdejmijcie przy okazji ten tekst ze SG, przecież nie o to chodzi, żeby koledzy życzliwi mieli ubaw. Jeszcze tu przylezą i będę musiał kasować ;)
referent Bulzacki -- 11.07.2009 - 17:44