Napisałam takie zdanie w pierwszym komentarzu pod tym tekstem:
Cele i strategia mylą się z metodami i taktyką.
A potem, żeby nie być gołosłowną napisałam coś tam o tych celach i innych głupotach. Okazało się, (po raz kolejny) że bełkocę po prawacku. Pewnie za trudne było.
Ty w swoim komentarzu starałeś się chyba :) dostosować do merytorycznego poziomu dyskutantów, zagajając o perkalu i koralikach.
Okazało się jednak, że tym razem to Ty “pitolisz że aż strach”. Bo jakżeby inaczej? Istnieje bowiem zasadnicza różnica w tym, czy ktoś używa szczoteczki marki X czy Z, czy korzysta ze sponsoringu unijnego przy produkcji świń czy darmowej! :) nauce języka obcego, że o fitnesie czy innej jodze nie wspomnę.
I tak oto, Yasso, efekty wypasania mieszkańców Krowiej Góry na unijnych, darmowych :) pastwiskach przekroczyły chyba najśmielsze oczekiwania Pasterzy.
Nie, nie będę się już irytować. Czyż można owcy czynić zarzut z tego, że jest owcą? :)
Yasso
No cóż mam odpowiedzieć? ;)
Napisałam takie zdanie w pierwszym komentarzu pod tym tekstem:
Cele i strategia mylą się z metodami i taktyką.
A potem, żeby nie być gołosłowną napisałam coś tam o tych celach i innych głupotach. Okazało się, (po raz kolejny) że bełkocę po prawacku. Pewnie za trudne było.
Ty w swoim komentarzu starałeś się chyba :) dostosować do merytorycznego poziomu dyskutantów, zagajając o perkalu i koralikach.
Okazało się jednak, że tym razem to Ty “pitolisz że aż strach”. Bo jakżeby inaczej? Istnieje bowiem zasadnicza różnica w tym, czy ktoś używa szczoteczki marki X czy Z, czy korzysta ze sponsoringu unijnego przy produkcji świń czy darmowej! :) nauce języka obcego, że o fitnesie czy innej jodze nie wspomnę.
I tak oto, Yasso, efekty wypasania mieszkańców Krowiej Góry na unijnych, darmowych :) pastwiskach przekroczyły chyba najśmielsze oczekiwania Pasterzy.
Nie, nie będę się już irytować. Czyż można owcy czynić zarzut z tego, że jest owcą? :)
Pozdrawiam serdecznie.
Magia -- 23.09.2009 - 12:20