A ja z rana mówię, kurna ale marności swiata a póżniej się rozkrecam i pcham ten wózek życiem zwany do przodu.
Lody uwielbiam, zawsze mam w zamrazalniku, wiesz jak sobie chlapne takiego dobrego loda to jakoś mi lzej się robi i śmigam jakby bardziej żwawo.
A koszula się nie przejmuj, wypierze sie a ostatecznie można bez koszuli….
grześ
A ja z rana mówię, kurna ale marności swiata a póżniej się rozkrecam i pcham ten wózek życiem zwany do przodu.
Lody uwielbiam, zawsze mam w zamrazalniku, wiesz jak sobie chlapne takiego dobrego loda to jakoś mi lzej się robi i śmigam jakby bardziej żwawo.
A koszula się nie przejmuj, wypierze sie a ostatecznie można bez koszuli….
Dobrej nocki życze i radości o poranku.
kryska -- 24.09.2009 - 20:32