Wczoraj byłam na imprezie tak reakcyjnej, że toasty za Caudillo nie były jeszcze wcale najmocniejszym punktem :P
¡Por Dios!
Wczoraj byłam na imprezie tak reakcyjnej, że toasty za Caudillo nie były jeszcze wcale najmocniejszym punktem :P
Pino -- 13.11.2009 - 06:55