Czyli go nie ma. No ja dawno temu źle czułem się w tłumie, bo mnie przytłaczał. Dziś mnie nie przytłacza, bo mnie ignoruje. A ignoruje mnie, bo w tłumie jestem zerem.
Zero da się lubić. Ja np. siebie lubię, gdy jestem zerem. Niczego od siebie nie oczekuję, ani nikt ode mnie nie oczekuje niczego.
Gorzej jak zero chce się nadymać jak balon. Rosnie, rośnie – i przestaje widzieć,że jest zerem.
pozdrawiam
PS. To tylko zabawy z zerem w tle i z podtekstem. Pewnie mistycznym.
Magia Tłum zer jest zerem
Czyli go nie ma. No ja dawno temu źle czułem się w tłumie, bo mnie przytłaczał. Dziś mnie nie przytłacza, bo mnie ignoruje. A ignoruje mnie, bo w tłumie jestem zerem.
Zero da się lubić. Ja np. siebie lubię, gdy jestem zerem. Niczego od siebie nie oczekuję, ani nikt ode mnie nie oczekuje niczego.
Gorzej jak zero chce się nadymać jak balon. Rosnie, rośnie – i przestaje widzieć,że jest zerem.
pozdrawiam
PS. To tylko zabawy z zerem w tle i z podtekstem. Pewnie mistycznym.
Synergie -- 08.01.2010 - 17:56