na szczęście:) Też już kiedyś pisałem ze dwa teksty o tym, że real nie przystaje do wirtuala, w wirtualu jest ciagle to samo i bez sęsu w dodatku, no.
Merlocie,
na szczęście:)
grześ -- 23.11.2012 - 13:43Też już kiedyś pisałem ze dwa teksty o tym, że real nie przystaje do wirtuala, w wirtualu jest ciagle to samo i bez sęsu w dodatku, no.