Ale jaki sens rozmywać rzecz, skoro mowa tu o bardzo konkretnym ludziu i bardzo aktualnym kontekście? Zdawało mi się, że jasno dałem do zrozumienia, że nic sensownego nie wynika z racjonalizowania i analizowania zracjonalizowanych puzzli.
Mamy teraz rozmawiać o tym, że PiS jest mistrzem w przewracaniu się o własne nogi, JarKacz nie wie jak robić politykę, a Donek nie wie, z kim mógłby przegrać? Czy jakoś inaczej?
Moim zdaniem to jest problem partii i polityków jak robić politykę. My możemy sobie pogadać raczej o tym, czy da radę demokratycznie zwalczyć głupotę czy nie da rady, i co z tego wynika.
Zachęcam do ponownej lektury moich komentarzy powyżej, a może zobaczysz, że to nie żadne peany.
Merlocie,
Ale jaki sens rozmywać rzecz, skoro mowa tu o bardzo konkretnym ludziu i bardzo aktualnym kontekście? Zdawało mi się, że jasno dałem do zrozumienia, że nic sensownego nie wynika z racjonalizowania i analizowania zracjonalizowanych puzzli.
Mamy teraz rozmawiać o tym, że PiS jest mistrzem w przewracaniu się o własne nogi, JarKacz nie wie jak robić politykę, a Donek nie wie, z kim mógłby przegrać? Czy jakoś inaczej?
Moim zdaniem to jest problem partii i polityków jak robić politykę. My możemy sobie pogadać raczej o tym, czy da radę demokratycznie zwalczyć głupotę czy nie da rady, i co z tego wynika.
Zachęcam do ponownej lektury moich komentarzy powyżej, a może zobaczysz, że to nie żadne peany.
s e r g i u s z -- 24.11.2012 - 17:27