No niestety cynik z niego ostry, ale widać z premedytacją sobie na to pozwala.

Mam taka nadzieje, ze nie wziales na serio tej putinowskiej wypowiedzi.

Putin odpowiedzial dokladnie tak, jak sie odpowiada na glupie pytania.

Jerry

Nie “szutnik” tylko “jobana sobaka”...

Pzdr.

Ty tak piszesz na poważnie?
Chcę się tylko upewnić.

acek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com

Biorąc pod uwagę dokonania tego postsowieckiego ścierwa choćby w Budionnowsku i w Teatrze Bolszoj mógłbyś nie żartować. Facet jest kwintesencją skurwysyństwa w najgorszym, ruskim imperialnym wydaniu, a ty lekko sobie puszczasz bąka, że on tak żartem na żart odpowiedział.

Tymczasem pytanie było zupełnie naturalne. Haczyk polega na tym, że takie questiony się zadaje zazwyczaj nie poważnym politykom z ugruntowanych demokracji, a własnie wszelkiego sortu żałosnym dyktatorom: Aminom, Bokassom, Łukaszenkom, Putinom i Kim Dzong Ilom.

Jeden sort. Tyle że ten głupek jest zbyt tępy, żeby to załapać. Gdzieś mu zadzwoniło, ale nie do końca skojarzył, w którj cerkwi dokładnie. To i sobie “zażartował”...

Ech.

Ty tak piszesz na poważnie? Chcę się tylko upewnić.

Powaznie, a uzasadnienie bedzie w odpowiedzi Misqot’owi

Jerry

Znaczy, szpiegujesz? Taki tekstowiskowy “szpieg szoguna”?

Nie schlebiaj sobie ;-) Po prostu co rusz trafiam na twoje kretyńskie, acz uprawnione opinie…

Rece opadaja, jak sie cos takiego czyta, koles.

Nie zauwazyłem momentu, gdy zostaliśmy “kolesiami”. W gruncie rzeczy za nazwanie cię emanacja mr.off-a powinieneś mi podziękować, bo w twoim matrixie to czysty komplement. W moim nie.

Przeczytaj sobie moja notke “Dlaczego Szeryf jest gupi’‘ i dyskusje pod nia. Nie gwarantuje, ze Tobie cos da, ale moze?

Z przyjemnością. Z tym, że znając tok funkcjonowania umysłów takich jak twój, niczego nowego o waszym/twoim gatunku sie nie nauczę. Masz jedno, jedyne przykazanie – mieć inne zdanie niż zdroworozsądkowa większość. Postawiłeś już ołtarzyk ku czci Św. Blidy od Lepkich Łapek?

W zasadzie, ta wypowiedz, eliminuje Ciebie z grona dyskutantow, bo to same oszolomstwo jest, ale zdazylem sie i tu i na S24 do takiego stylu przyzwyczaic – ot taka gmina.

Hmm… rozumiem, że nazwanie Putina – zwykłego “ubeka”, odpowiedzialnego za śmierć i krzywdę dziesiątków/setek tysięcy ludzi – skurwysynem wyklucza z dyskusji? Cóż, ja otwieram gebe nie po to, by peplać o niczym, dla samego peplania… i rozważań nad przewagą Święta Rewolucji nad Dożynkami Kołchozowymi.

Odpowiadam wiec.

Czy Putin jest demokrata? Glupie pytanie, bo jakim cudem Putin ma byc demokrata? Czy Rosja moze byc dzisiaj krajem rzadzonym przez demokratow w pelni demokratyczny sposob? Przeciez to niemozliwe jest. Rownie dobrze mozemy pytac czy ziemia jest plaska.

Wniosek? Na glupie pytania sie glupio odpowiada.

Dziennikarz sardonicznie odniósł się do peanu Gerharda na cześć jego nowego pracodawcy, a nie abstraktu pt. “teraz zadam Putinowi trudne/głupie pytanie”.

Poza tym znasz chyba powiedzenie, że nie ma głupich pytań tylko głupie odpowiedzi? Halo, jakiś dzwonek? Puk, puk?

O wiele ciekawsza, bo wielowatkowa jest mysl zawarta w putinowskim zdaniu “To Busch nie znalazl broni atomowej w Iraku? Ja bym znalazl” – i tutaj, fakt, obnaza sie mentalnosc imperialna Rosji. Ale czy tylko Rosji?

Pisze się “Bush”. Reszty – nawet po skrupulatnym rozbiorze logicznym – nie da się zrozumieć. Mentalnośc imperialna ma się nijak do ew. manipulacji związanej ze znalezieniem jakichś środków bojowych w Iraku. Gdyby Putin bedący w sytuacji Busha znalazł – a tym zdaniem to wyraził – muszrumy ogniste w Iraku, to tylko udowodniłby, że jest głupim kłamliwym ruskiem a nie jakimś imperiałem. Zresztą, w Czeczenii – dorżniętej już niemal zupełnie – nie takie rzeczy i nie takich “terrorystów” znalazł. Stara, dobra szkoła Feliksa Dzierżyńskiego, ot co.

Nie kontynuujmy. Nie chce mi się.

... tekstowisko zaczyna mi przypominac S24 (???)

Jerry

Cóż, można sie pieknie różnić, jednak tylko z ludźmi, którzy mentalnie znajdują się choćby w przybliżeniu na tej samej planecie… niestety twój post-postmodernizm zmiksowany z “postępową” nowoczesnością sytuują nas w innych systemach gwiezdnych.

I cale szczescie…

:((

W sumie nie znamy sie i pewnie nie poznamy, ale tak mnie zastanawia, skad w tobie takie poklady pogardy dla ludzi o odmiennych pogladach?

_{I`m sexy motherfucker!}

Pięknie, kurwa, pięknie.

No i co ja mam zrobić?

Olać Twoje chamstwo?
Nakablować na Ciebie adminowi?
Próbować z Tobą dyskutować?

Nie wiem. Chyba wybiorę opcję “Mam to w dupie”.

Twój blog, twoje zasady. Ale czy czasem nie przeginasz pały?
Przeczytaj może swój komentarz jeszcze raz. Spokojnie. A później skorzystaj z opcji “Edytuj”.

czasem niż się samokompromitować...
No, ale tówj wybór…

Ciekawe, co na takie wpisy Sergiusz?
:)
Jakby co oświadczam, że nie toleruję takich wpisów do Mad Doga, bo to mój netowy przyjaciel (patetnt pana podróżnego , który zablokował dyskuję na temat Roberta Jerzego Nowaka argumentując, że się obraża jego przyjaciela…)

Żółta kartka – już ostatnia przed czerwoną. To nie jest S24 ani nic w tym stylu.

Druga sprawa – zajrzyj do mnie na S24 i może dojrzysz, że nie jestem żadnym cholernym trollem, jak co poniektórzy chronieni całą mocą “bohaterowie” TXT...

Pozdrawiam i mniej nerwów życzę.
Michał Skotniczny

Przypomnę zasady TXT:

1. Nie interesuje nas przeszłość, każdy zaczyna na TXT od zera
2. Można rzucać kurwami, ale nie można atakować personalnie
3. Powtarzanie ataków skutkuje wyrzuceniem z TXT, bez względu na sympatie

Twój nowy koment, pełen obraźliwych epitetów, a dalej z wymienionymi nickami konkretnych ludzi piszących na TXT, musi wylecieć na rykowisko.

Nie sądziłem, że to dla Ciebie trudne do zrozumienia, ale skoro tak, pojadę otwartym tekstem: możesz o innych myśleć co sobie chcesz, ale nie wszystko co myślisz, możesz powiedzieć na TXT, zwłaszcza w takiej formie, do której jesteś przyzwyczajony.

Nie chodzi o trollowanie. Ty atakujesz ludzi personalnie i brutalnie. Nie ma na to zgody, a jeśli będziesz się upierał przy takim swoim zwyczaju, będziemy musieli się rozstać.

Nikt nie ma tu obowiązku szanować wszystkich, ale też nikt nie ma prawa atakować lub obrażać kogokolwiek, nawet jeśli ma do drugiego zero osobistego szacunku.

Jaśniej już nie będzie.