>Merlot

>Merlot

Rozumiem, że nie uznajesz obrazka za argument i nawet prywatnie jestem skłonna przyznać Ci rację, choć w dzisiejszych czasach kultury obrazkowej taka opinia może być uznana za kontrowersyjną.

Ale właściwie to ja nie o tym….

Zdradź mi drogi Merlocie czemuż to nie mogłeś wygłosić swego potepienia bezpośrednio w tekście Grzesia, lecz postanowiłeś do tego celu zamieścić osobny wpis?

Czy według Ciebie jest to sprawa o priorytetowym znaczeniu, czy też po prostu prózność przez Ciebie przemawia?


Polityka w ujęciu estetów By: merlot (30 komentarzy) 28 czerwiec, 2008 - 14:15