Panie Y

Panie Y

Fakt – nieraz już Pan dawał odczuć, że do znaczenia słów przwiązuje duża wagę i unika nieprecyzyjności wypowiedzi.

Zgadzam się, że przymioty właściwe “bandzie” rozumianej potocznie uniemożliwiają w praktyce zastosowanie jej do tego, czym jest to miejsce. Ja pewnie znów chaotycznie sie wypowiadam, stąd nieporozumienia. Mam wrażenie jednak, że na tyle dobrze znamy swoje awatary (mowię oczywiscie o pewnym zamkniętym gronie), ze mozemy sie pokusić o stwierdzenie istnienia pewnego slangu, rozumianego przez sporą cześć społeczności konfederackiej, pozwlającego na oderwanie się od potocznych znaczeń pewnych słów.

Stad pewnie taka, a nie inna moja interpretacja słowa “banda” w ustach Merlota, wypowiedzianego ewidentnie w kontekscie TXT. Gdyby Merlot mówił o jakieś tam “bandzie”, zapewne stosował bym w ocenie przymioty właściwe bandzie w znaczeniu encyklopedycznym.
Podobnie, gdy Pan wspomina coś o rzucaniu kotami, to wiemy że nie chodzi o zachętę do robienia krzywdy tym miauczącym stworzeniom. Włażenie na drabine nie jest zwiazane z naprawa rynny, a do beczki z kiszeniem kapusty.

Czy uważam trzeci wers Kleyffa za naważniejszy? Chyba nie, bowiem ja o żadnych “przyjaźniach” nie myślę. Ale pewnie czytam to za bardzo “jednoznacznie”.

Natomiast faktem jest niezaprzeczalnym, ze trzymaja mnie w tym miejscu ludzie tworzący to miejsce. Niektórzy znaczy się. Mam niejasne przeczucie, ze bez pewnej grupy ludzi, przestałoby mnie tu trzymać cokolwiek.

Chciałbym napisac, ze rowniez staram sie nie wypowiadac w imieniu kogos, tylko optować za czyms, no ale chyba nie mogę. Za często mi się zdarza jednak włazić w czyjeś buty.
Mam nadzieję, że jak pozycze czasem Panskie kapcie to w łeb nie dostane.

Pozdrawiam, zglaszajac kolosalny problem z umiejetnoscia uscislania.


Pan Y nie należy do bandy By: yayco (145 komentarzy) 23 sierpień, 2008 - 21:29
  • Pani Anno By: Gretchen (24.08.2008 - 13:51)
  • Panie Yayco, By: manna (24.08.2008 - 13:47)
  • Szanowna Pani Gretchen, By: yayco (24.08.2008 - 13:44)
  • Panie Yayco By: Gretchen (24.08.2008 - 13:12)
  • Pani Anno, By: yayco (24.08.2008 - 12:55)
  • Panie Mindrunnerze, By: yayco (24.08.2008 - 12:38)
  • Pani Gretchen, powrócona By: yayco (24.08.2008 - 12:25)
  • Panie Yayco: By: manna (24.08.2008 - 12:20)
  • RafaleB, By: manna (24.08.2008 - 12:08)
  • Panie Mindrunnerze, w kwestii zaśmiecania piszący By: yayco (24.08.2008 - 11:52)
  • Pani Anno, By: yayco (24.08.2008 - 11:49)
  • Szanowny Panie Rafale, By: yayco (24.08.2008 - 11:45)
  • Panie Yayco By: Plenczow (24.08.2008 - 11:42)
  • Panie Mindrunnerze, By: yayco (24.08.2008 - 11:38)
  • Panie Oszuście Najpierwszy, By: yayco (24.08.2008 - 11:37)
  • Szanowna Pani Gretchen, By: yayco (24.08.2008 - 11:37)
  • prawda? By: Gretchen (24.08.2008 - 11:15)
  • "Chyba" też jest dobre:) By: max (24.08.2008 - 11:12)
  • max By: Gretchen (24.08.2008 - 11:04)
  • Gretchen By: max (24.08.2008 - 10:57)
  • No i wróciłam By: Gretchen (24.08.2008 - 10:52)
  • @RafalB By: Plenczow (24.08.2008 - 10:44)
  • Panie Mindrunner! By: RafalB (24.08.2008 - 10:30)
  • Anno By: RafalB (24.08.2008 - 10:12)
  • Panie RafaleB By: Plenczow (24.08.2008 - 10:04)
  • Wiesz co, RafaleB, By: manna (24.08.2008 - 09:53)
  • Mindrunner By: RafalB (24.08.2008 - 09:36)
  • Życie jest gdzie indziej By: RafalB (24.08.2008 - 09:32)
  • Panie Y By: Plenczow (24.08.2008 - 09:01)
  • Czcigodny Panie Y. By: oszust1 (24.08.2008 - 05:38)
  • Panie Yayco By: Gretchen (24.08.2008 - 01:22)
  • Panie Merlocie, By: yayco (23.08.2008 - 23:39)
  • Panie Yayco, By: merlot (23.08.2008 - 23:14)
  • Panie Merlocie, By: yayco (23.08.2008 - 22:45)
  • Panie Yayco, By: merlot (23.08.2008 - 22:22)