Panie Odysie,

Panie Odysie,

proszę się łaskawie zdecydować: czy Pan się ze mną zgadza, czy nie?

Bo mam problem czy polemizować, czy się cieszyć.

Wybiorę gorsze rozwiązanie.

Ja nikomu nie bronię mieć innych odruchów serca i inaczej skierowanych. Jak ktoś nie ma odruchu serca ku dzieciom, a ma ku autostradom, to ja się trochę dziwić będę, ale zmieści się to w mojej wyobraźni.

Wie Pan, ja bardzo sobie cenię dar wolnej woli.

Ale wie Pa,n z ratowaniem życia to ja jednak mam inaczej. Wartość życia mam za najwyższą i uważam, że każda inna winna jej ustąpić. Na religijnym mam to podłożu, jak łatwo zgadnąć.

I dlatego uważam, że grzeszy ktoś, kto wiedząc w jakim państwie żyje, twierdzi, że to jest państwa , a nie jego obowiązek, aby w obronie , ochronie, podtrzymywaniu i czynieniu godnym życia stawać.

I już.

Natomiast to wcale nie znaczy, że takie działanie oznacza obowiązek łożenia na Orkiestrę. Uważam, że należy coś dla życia robić. I już. I tak samo będę cenił tych którzy wraz z Orkiestrą fundują urządzenia zdrowotne, jak i tych, którzy pieniądze, albo i czas swój własny poświęcają na pomoc hospicjom.

I nie odbiorę tym co łożą na Orkiestrę dobrych intencji. Ja nie jestem od osądzania, Panie Odysie.

Nie można zrobić wszystkiego. Warto robić coś.

A co do dobroczynności to ja to rozumiem tak, jak słyszę: jako dobra czynienie. Mnie to wystarcza. Znowu – nie ja jestem od rozsądzania, które dobro jest lepsze. Nie na poziomie ochrony zdrowia i życia.

A co do 1% to dla mnie jest jednak ważne, czy te pieniądze zostają przeznaczona na pomoc chorym, czy na rozwój płatanej szkoły, w której rodzice i tak uiszczają wysokie czesne.

Wybór którego dokonujemy, jest wyborem wartości. To nasze wybory decydują, a nie forma w jakiej się realizują.

Takie jest moje zdanie i przy nim pozostanę.

Pozdrawiam


Dzień Ogólnonarodowego Alibi By: yayco (103 komentarzy) 7 styczeń, 2009 - 23:40
  • Cieszę się Panie Sergiuszu, By: yayco (08.01.2009 - 23:08)
  • Panie Yayco, By: sergiusz (08.01.2009 - 23:07)
  • Ja nie miałem na myśli rozmowy z panem Arturem, By: yayco (08.01.2009 - 23:07)
  • No kurcze By: igla (08.01.2009 - 23:05)
  • Daj pan spokój By: igla (08.01.2009 - 23:03)
  • U Nicponia już nawijam By: RafalB (08.01.2009 - 23:00)
  • Panie Igło, By: yayco (08.01.2009 - 22:55)
  • Panie Rafale, znowu się Pan wziął za moją osobowość, By: yayco (08.01.2009 - 22:53)
  • Przewaga By: igla (08.01.2009 - 22:38)
  • ??? By: RafalB (08.01.2009 - 22:35)
  • Panie Rafale, By: yayco (08.01.2009 - 22:27)
  • Wolontariat jako konsekwencja istnienia więzi By: RafalB (08.01.2009 - 21:28)
  • No widzi Pan, Panie Rafale, By: yayco (08.01.2009 - 14:23)
  • Panie Yayco By: RafalB (08.01.2009 - 11:00)
  • Panie Jacku, By: yayco (08.01.2009 - 10:42)
  • Panie Rafale, By: yayco (08.01.2009 - 10:38)
  • panie Yayco By: JacekKa (08.01.2009 - 10:29)
  • Panie Yayco Drogi By: RafalB (08.01.2009 - 10:20)
  • No ważna, ważna, By: yayco (08.01.2009 - 08:53)
  • Tu akurat By: igla (08.01.2009 - 08:44)
  • I jeszcze jedno Panie Igło, By: yayco (08.01.2009 - 08:37)
  • Mięsa nie ma? By: yayco (08.01.2009 - 08:35)
  • Jateż ostatnio chorowałem By: igla (08.01.2009 - 08:30)
  • Panie Igło, By: yayco (08.01.2009 - 08:24)
  • Panie Odysie, By: yayco (08.01.2009 - 09:56)
  • Aha By: igla (08.01.2009 - 08:15)
  • Do tej listy By: igla (08.01.2009 - 08:09)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (08.01.2009 - 07:59)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (08.01.2009 - 07:59)
  • Panie Rafale, By: yayco (08.01.2009 - 07:44)
  • No i się popisałem By: odys (08.01.2009 - 03:14)
  • Panie Yayco By: odys (08.01.2009 - 03:05)
  • Wygląda na to, Panie Yayco, By: germania (08.01.2009 - 00:43)
  • Eh, jakiś pan zgorzkniały się zrobił. By: tecumseh (08.01.2009 - 00:39)
  • Panie Yayco Drogi By: RafalB (08.01.2009 - 00:28)