Odysie

Odysie

Jeśli wszystko czego dzieci nie lubią (trochę tego jest), a co rodzice na nich wymuszają sprowadzimy do przemocy to dojdziemy do takiego absurdu, że nie będzie już wiadomo o czym rozmawiamy.
Ja bym raczej pytała o sposoby i środki jakich rodzice używają.

Piszesz, że się nie da wyeliminować przemocy. Nie wiem czy się nie da, więc stoję na stanowisku, że trzeba próbować. Znam rodziców, którym się udało tę przemoc wyeliminować, albo wcale po nią nie sięgać. Dzieci tych rodziców nie są dzisiaj w żaden sposób zdziczałe.

Mówienie dzieciom przykrych dla nich rzeczy jest nieuniknione, ale znowu to zależy JAK.
Nienawidzę cię to nie jest powiedzenie przykrości, to jest przekroczenie pewnej granicy. Moja koleżanka powiedziała swojemu trzyletniemu synowi, nie wróć, wywrzeszczała mu, że marnuje jej życie. Zrobiła to ponieważ był upiornie nieznośny w jakiejś tam towarzyskiej sytuacji. Pozostawię to bez komentarza.

Powtórzę to, co pisałam wcześniej. Nie uważam, że problem da się rozwiązać wyłącznie przy pomocy prawa, ale jednocześnie uważam, że prawo jest tu potrzebne i mówię to nie z pozycji teoretyka, lecz z perspektywy osoby obserwującej konkretne sytuacje.

Dzieci są w szczególnej sytuacji. Jeśli powiem dorosłemu człowiekowi, że go nienawidzę albo że marnuje mi życie, to on może mi powiedzieć do widzenia, zabrać walizkę i już. Dziecko nie ma takich możliwości w oczywisty sposób.

Powiem Ci, że bardzo często złość dzieci krzywdzonych kieruje się nie w stronę tego z rodziców, które jest bezpośrednim sprawcą krzywdy lecz w stronę tego drugiego. Za bierność, za zamykanie oczu, za przyzwolenie, za brak jakichkolwiek działań.

Poza rodzicami jest iluś tam jeszcze obserwatorów. Uważasz, że powinni być bierni?


Zamknij oczy, szeroko By: Gretchen (106 komentarzy) 6 luty, 2009 - 00:40
  • Gretchen By: igla (08.02.2009 - 16:28)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (08.02.2009 - 16:29)
  • Odysie By: Gretchen (08.02.2009 - 15:26)
  • @Gretchen By: Ziggi (08.02.2009 - 15:12)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (08.02.2009 - 14:36)
  • Panie Igło By: Gretchen (08.02.2009 - 14:22)
  • Anegdota rodzinna By: odys (07.02.2009 - 21:57)
  • Gretchen By: odys (07.02.2009 - 21:40)
  • @Gretchen By: Ziggi (07.02.2009 - 20:41)
  • A gdzie ja żartuję? By: igla (07.02.2009 - 20:09)
  • Dymitrze By: Gretchen (07.02.2009 - 01:38)
  • Panie Igło By: Gretchen (07.02.2009 - 01:18)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (07.02.2009 - 01:15)
  • Delilah By: Gretchen (07.02.2009 - 00:58)
  • Magia By: Gretchen (07.02.2009 - 00:45)
  • Moja ciotka By: KriSzu (06.02.2009 - 23:09)
  • A czy można? By: igla (06.02.2009 - 21:09)
  • @Gretchen By: Ziggi (06.02.2009 - 21:14)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 20:27)
  • Gretchen By: goofina (06.02.2009 - 19:41)
  • Magia By: Gretchen (06.02.2009 - 19:35)
  • Gretchen By: goofina (06.02.2009 - 19:24)
  • Delilah By: Gretchen (06.02.2009 - 14:26)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 14:10)
  • Odysie By: Gretchen (06.02.2009 - 13:49)
  • Panie Joteszu By: Gretchen (06.02.2009 - 13:37)
  • Delilah By: Gretchen (06.02.2009 - 13:34)
  • Max By: Gretchen (06.02.2009 - 13:21)
  • Grzesiu By: Gretchen (06.02.2009 - 13:17)
  • Szanowna Gretchen By: odys (06.02.2009 - 13:00)
  • Ciąg dalszy By: Delilah (06.02.2009 - 11:41)
  • Gretchen, By: chamopole (06.02.2009 - 11:08)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 10:56)
  • Gretchen By: max (06.02.2009 - 10:02)
  • Hm, mocny tekst, By: tecumseh (06.02.2009 - 05:18)