Panie Jerzy!

Panie Jerzy!

Czytywałem Łysiaka z wielką przyjemnością w peerelu i mam wszystkie jego tomy napoleońskie oraz inne. Wydawano go solidnie, masowo. On to nazwał niszczeniem go i sekowaniem. Ustawił się, jak dla mnie, skrajnie politycznie i to co teraz głosi jest dla mnie nie do przyjęcia, bez wchodzenia w szczegóły.

“Najgorszy” jest tak skonstruowany, że pan Waldemar może w usta bohatera negatywnego włożyć wszelkie swoje frustracje i uprzedzenia i zawsze się zdystansować, argumentując, że to tylko fikcja.

Pakując się w szczegóły to nie mogę zrozumieć, jak architekt z wielką znajomością historii sztuki może tak koszmarnie edytować własne książki.

Dlatego to co dla Pana jest oczywiste, dla mnie nie jest, ale być może jestem zaślepiony…

Pozdrowienia i powodzenia


Szanowny Izraelu - czegoś nie rozumiem! By: chamopole (33 komentarzy) 2 lipiec, 2009 - 07:45